Według doniesień medialnych, premier Beatę Szydło czeka w najbliższym czasie dłuższy urlop. To dlatego, że na półmetku rządów PiS w rządzie ma nastąpić prawdziwe trzęsienie ziemi, które zmiecie obecną premier ze stanowiska.Zastąpić ją ma sam prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński. Jakie więc stanowisko przygotowywane jest dla Szydło? Ma wystartować w najbliższych wyborach do Europarlamentu. Do tych jednak jeszcze trochę czasu. Odbędą się one dopiero w 2019 roku. Przez najbliższe dwa lata Szydło ma więc odpoczywać i szykować się do przeprowadzki do Brukseli.
Na razie jeszcze nie ma pewności, że do takiej zmiany dojdzie. Zdaniem polityków opozycji jest ona wprawdzie racjonalna, jednak mało prawdopodobna.
– Byłoby to dość racjonalne i naturalne, bo faktycznie tę rolę pełni Jarosław Kaczyński – stwierdził Tomasz Siemoniak z PO. – Mimo wszystko wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby Jarosław Kaczyński chciał się podjąć takiej roli, bo już nikogo za sobą nie ma – podkreślił.
Z całą pewnością sytuacja jest rozwojowa. Nic nie jest jeszcze potwierdzone, potrzeba zatem uważnie śledzić informacje płynące z Sejmu, rządu i siedziby PiS. Dziennikarze Mazurek i Zalewski, którzy są autorami informacji o zmianie kierownictwa rządu, zapowiadają ją na 11 listopada lub 2 rocznicę objęcia sterów państwa przez Beatę Szydło. To zaledwie 5 dni później. Według medialnych doniesień Beata Szydło może w Brukseli objąć funkcję komisarza.
Źródło: wiadomosci.dziennik.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz