Dzisiejsza rekonstrukcja rządu to świetne posunięcie zarówno premiera Morawieckiego i prezydenta Dudy, jak i Jarosława Kaczyńskiego. Wizerunkowo jest o niebo lepiej, pozbyli się ze składy najbardziej nielubianych ministrów, czyli Macierewicza, Waszczykowskiego, Szyszko i Radziwiłła.Nowy rząd ma przed sobą 2 lata, by poprawić wizerunek Prawa i Sprawiedliwości i prócz kontynuacji tego, co się udało, czyli np. programu 500+, będą musieli naprawić rzeczy, jakie im się nie powiodły. To ciężki orzech do zgryzienia, ale zapowiada się, że Morawieckiemu się powiedzie i przyszłe wybory będą należały do PiS.
Wielki plan Kaczyńskiego
Wygrana to jednak niejedyny i nie najważniejszy cel. Wielki plan Kaczyńskiego zakłada, że w następnych wyborach zdobędą większość konstytucyjną i wtedy będą mogli robić, co im się tylko podoba. Opozycja wtedy nie będzie stanowiła żadnego problemu i co więcej, w tym momencie, jeżeli się nie zjednoczą, to mogą się jedynie przyglądać jak Prawo i Sprawiedliwość rośnie w siłę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz