CZY TA HOŁOTA BRUKSELSKA BYŁA CHOCIAŻ TRZEŹWA ?? WSZAK RZADKO IM SIĘ TO ZDARZA !!!!!! Wczoraj późnym wieczorem w Brukseli odbyło się pierwsze dwustronne spotkanie pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim a szefem Komisji Europejskiej Jeanem-Claudem Junckerem i wiceszefem Fransem Timmermansem. Poza reformą wymiaru sprawiedliwości w Polsce tematem głównym rozmów były również kwestie dotyczące rozwoju rynku wewnętrznego, polityki obronnej i azylowej oraz klimatyczno-energetycznej.
Na kilka godzin przed rozmowami rzecznik prasowy Komisji Europejskiej Margaritis Schinas oświadczył, że przyjęcie przez premiera Morawieckiego zaproszenia na spotkanie w Brukseli jest „dobrym początkiem” do dalszego dialogu. Dodał, że spodziewa się kolejnych spotkań. – Zwróćmy uwagę, że szef KE Jean-Claude Juncker jesienią ub.r. bardzo ciepło mówił o swoich regularnych spotkaniach z premierem Węgier Viktorem Orbánem i jako przeciwwagę stawiał brak kontaktu z polskim rządem. Z tego powodu spotkanie w Brukseli to próba powtórzenia tej samej strategii przez Mateusza Morawieckiego, jaką w kontaktach z Brukselą realizował węgierski premier – zauważa w rozmowie z „Codzienną” szef Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego dr Marcin Kędzierski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz