2018/02/25
Dwie sale w publicznym szpitalu na wyłączność? Dla ambasadora to możliwe
W Centrum Onkologii w Warszawie są równi i równiejsi. Żona ambasadora zażyczyła sobie mieć salę i łazienkę na wyłączność. Szpital spełnił jej prośbę, kosztem innych pacjentów - informuje portal OKO.press.O sprawie poinformował czytelnik portalu, który akurat był na oddziale. „Żonie ambasadora najpierw przydzielono do indywidualnego użytku salę dwuosobową” - napisał. Na tym jednak się nie skończyło. Kobieta zażyczyła sobie mieć łazienkę na wyłączność i nie dzielić ubikacji z sąsiadującym pokojem.Żeby spełnić jej życzenie, przeniesiono pacjentów z sąsiadującej sali, jak dowiadujemy się z artykułu. "W czasie pobytu ambasadorowej na oddziale kardiologii onkologicznej, zdarzało się, że chorzy musieli leżeć na korytarzu lub byli przenoszeni do sal na innych oddziałach" - relacjonował informator OKO.press a na dowód wysłał zdjęcie z oddziału.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz