2018/02/26

Przyjaciele z „Klanu” są poruszeni. „Wierzyłem, że Agnieszka jeszcze wróci…”

Agnieszka Kotulanka zmarła 20 lutego. Miała 61 lat. O śmierci aktorki poinformowały w nekrologu jej dzieci – Katarzyna i Michał. Śmierć Kotulanki dla jej wielbicieli i wielu kolegów po fachu to cios w samo serce. Tym bardziej, że o jej wyjście z choroby alkoholowej walczyli wszyscy – i rodzina, i przyjaciele. Agnieszka była artystką obdarzoną niebywałym aktorskim talentem. Koledzy, z którymi dzieliła scenę i serialowy plan, nie godzą się z jej odejściem. Jak ją wspominają?
Oficjalna informacja o śmierci Agnieszki Kotulanki pojawiła się dopiero w sobotę 24 lutego. Od śmierci aktorki minęły cztery dni. Mimo to, do wielu kolegów aktorki tragiczna informacja dotarła dopiero z mediów. Przyjaciele, którzy przez lata grali z Kotulanką w serialu „Klan” i dzielili z nią teatralną scenę wspominają ją jako osobę o wielkim talencie, dla której los niestety nie był łaskawy.To jest wstrząsająca, smutna wiadomość. Strasznie żal… Ta sytuacja boli niebywale. Wierzyłem, że Agnieszka jeszcze wróci do grania. Będę ja bardzo miło wspominał. Była fantastyczną, ciepłą i utalentowaną osobą. Ta informacja jest dla mnie szokiem. Przepraszam, nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć – powiedział w rozmowie z nami Artur Dziurman, który w „Klanie” gra Leszka, brata Krystyny Lubicz.
Śmierć Agnieszki Kotulanki wstrząsnęła również jej kolegą z planu i teatru Jackiem Borkowskim. – Cóż, na razie sam nie mogę jeszcze tego przełknąć. Zbyt wiele razy występowaliśmy razem. Zawsze graliśmy parę. I w teatrze, i w telewizji, i w kinie. Ja Agnieszkę bardzo ceniłem zawodowo. Szkoda jej bardzo, bo to była niesamowicie zdolna osoba, a tak jej się życie nie poukładało… – wspominał wzruszony w rozmowie z Fakt24.
Aktorkę ciepło wspomina również Aktorka Laura Łącz. – Z Agnieszką Kotulanką znałyśmy się jeszcze z początku kariery aktorskiej. Była bardzo miłą i przede wszystkim niezwykle utalentowaną koleżanką. Dziś mogę powiedzieć, że mimo ogromnego talentu nie została do końca doceniona. Myślę, że gdyby nie dostała roli w „Klanie” to dziś byśmy nie rozmawiali… W ostatnich latach niestety nie miałam z nią kontaktu. Nasze drogi się rozminęły – opowiedziała nam Laura Łącz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz