2018/09/11

10-latek zaatakował nożem 5-latka

Prokuratura w Zgierzu wyjaśnia okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Głownie – 10-latek zadał trzy ciosy nożem swojemu o pięć lat młodszemu koledze. Ranny chłopiec trafił do szpitala. Jego rany nie zagrażają życiu.Za zachowanie 10-latka odpowiadać mogą tylko rodzice, bo chłopiec nie ukończył jeszcze 13 lat.
Prokurator Tomasz Szczepaniak z Prokuratury Okręgowej w Łodzi poinformował, że postępowanie prowadzone jest w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez osobę, na której ciąży obowiązek opieki.O zdarzeniu poinformowany został sąd rodzinny, który - jak wyjaśnił prokurator - będzie ustalał, czy chłopiec wykazuje objawy demoralizacji, a jeśli tak, to sąd podejmie w tej sprawie odpowiednie działania.
Według "Dziennika Łódzkiego", który opisał sprawę, do zdarzenia doszło w Głownie. Chłopcy bawili się w piaskownicy. Młodszy z nich miał naśmiewać się ze starszego kolegi. Ten poszedł do domu, wziął nóż i wrócił na plac zabaw, a następnie ugodził nim 5-latka. Ranny chłopiec został przewieziony do szpitala w Łodzi. W rodzinie 10-latka do tej pory policja nie interweniowała.Źródło: PAP, niezalezna.pl 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz