Reporter opublikował dziesiątki filmów, na których widać młodych mężczyzn usiłujących wedrzeć się do samochodów ciężarowych.




This morning @SkyNews we are looking at the continued pressures & strains migration is causing in Northern France. We’ve filmed scores of young Sudanese teenagers dangerously chancing it on trucks to the UK - not in Calais but at a smaller less secure port - 🎥 THREAD
Nagranie zrobiono w miejscowości Quistreham w pobliżu Caen na północy Francji. Migranci próbują otwierać naczepy ciężarówek, które zwalniają w obszarze zabudowanym. Według Sky News są to przybysze z Sudanu, w większości poniżej 20 roku życia.
Dziennikarz przypomina, że obóz Calais został zamknięty przez policję w 2016 roku, Migranci rozproszyli się po Francji. Niektórzy wrócili do Paryża, inni koczują wzdłuż wybrzeża.
Ouistreham służy jako port w Caen. W przeciwieństwie do Calais gdzie autostrady prowadzą bezpośrednio do nabrzeża, tutaj ciężarówki muszą jechać przez miasto, co daje okazję migrantom do ucieczki do Wielkiej Brytanii.
Jedną z osób, które wdrapały się na tę ciężarówkę, był Mahomet. Później powiedział mi, że ma 14 lat. Przyjechał do Ouistreham, ponieważ jego starszy brat zrobił to samo jakiś czas temu. Jego rodzice są w Sudanie. „Chcę dobre życie, ale jest ciężko" - powiedział łamanym angielskim
– podaje europejski korespondent Sky News.




In groups, the young men & boys can appear threatening. And for the truck drivers, they are threatening - no question. But when you do get a chance to talk to them, it’s clear they are very young, without parents, leaving worthless lives in Africa for something a little better /4
W ten sposób migranci zachęcają innych do odbycia takiej samej podróży do Europy.




Zobacz obraz na TwitterzeZobacz obraz na TwitterzeZobacz obraz na Twitterze

Phones are a lifeline for migrants but are also a means through which they encourage others to make the same journey. They help with the pull factor. But it’s the push factor - poverty and war pushing them out of Africa - that’s stronger. Here’s a public fuse box + some ingenuity