Jak podaje portal TVP Opole jedna z poszkodowanych kobiet relacjonuje, że kilkukrotnie była w tym lokalu, ale samego miasta nie znała. Została zaatakowana, gdy czekała na swojego znajomego, który miał ją odebrać.Egipcjanin twierdzi, że podszedł do niej, brutalnie złapał ją za rękę i zaczął szarpać. „Wyrwałam się, uderzyłam go w brzuch. Zamachnął się ręką, podrapał mi twarz. Uciekłam w drugą stronę” – opowiedziała jedna z zaatakowanych kobiet.
„Funkcjonariusze wydziału kryminalnego ustalili, że doszło do innej czynności seksualnej” – oświadczył w rozmowie z TVP Opole nadkom. Andrzej Ostrycharczyk, Komendant Powiatowy Policji w Namysłowie.
Druga kobieta zaatakowana przez Egipcjanina także zdecydowała się zgłosić na policję. „Był zatrzymany przez 48 godzin, został zwolniony. Wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze” – stwierdziła prok. Anita Dąbrowa-Derda z prokuratury okręgowej w Kluczborku.
Prokurator dodała, że nie było podstaw, aby zastosować środki zapobiegawcze. Egipcjanin ma kartę stałego pobytu. Mężczyzna zatrzymany przez policję przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Źródło: TVP Opole
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz