Niepełnosprawny Jakub Hartwich zamierza wystartować w nadchodzących wyborach samorządowych. Będzie ubiegał się o mandat radnego Torunia.
Jakub Hartwich z Torunia był jedną z twarzy 40-dniowego protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie, o którym informowały ogólnopolskie media. Jego uczestnicy w tym roku walczyli o poprawę losu niepełnosprawnych i ich bliskich.
Jeden z ich głównych postulatów udało się zrealizować. Rząd zgodził się na zrównanie kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Protestujący chcieli także dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia, w kwocie 500 zł miesięcznie bez kryterium dochodowego. Tu jednak nie doszło do porozumienia między protestującymi a politykami Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Inicjatywa Polska) pochodzący z Torunia Jakub Hartwich został przedstawiony jako kandydat w wyborach samorządowych.
- Choć jestem osobą niezależną, nie należę do żadnej partii, to kandyduję z list Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta Torunia - powiedział podczas wystąpienia Jakub Hartwich. - W Toruniu chciałbym wprowadzić nasz koronny postulat z Sejmu, czyli dodatek 500 zł dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do pracy oraz poprawić infrastrukturę dla osób z niepełnosprawnościami, seniorów i matek z małymi dziećmi. Jak zapewnie pamiętamy podczas naszego protestu, PiS nie spełnił swoich obietnic przedwyborczych. Jak nas upokorzył, zdeptał, szarpał naszych rodziców. Ja się na to nie zgadzam! Chce zmieniać Polskę dla osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin. Pomóżcie mi w tym, trzymajcie za mnie kciuki. Byłbym dumny, gdyby ten postulat zadział w każdym polskim mieście.
Po tym wystąpieniu Jakub Hartwich otrzymał brawa na stojąco. A warto wiedzieć, że w konwencji wzięli udział czołowi politycy opozycji, w tym Grzegorz Schetyna z PO i Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. To nie jedyny uczestnik protestu, który znalazł miejsce na liście Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach samorządowych. Niepełnosprawny Adrian Glinka zamierza powalczyć o mandat radnego Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Warto dodać, że Jakub Hartwich brał też udział w proteście za czasów rządów koalicji PO-PSL. Przypomnijmy, pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się 21 października, a druga tura dwa tygodnie później, czyli 4 listopada. No cóż oprócz upośledzenia umysłowego ten cwaniaczek ma jeszcze tupet . Jak ktoś taki może w ogóle pomyśleć o startowaniu na radnego ?? Wszak on jest niedorozwinięty !!!! Jedyne co potrafi to powtarzać to co mamuśka karzą !!!! Teraz widzimy po co był ten cały cyrk w Sejmie . Chciał zabłysnąć zęby gęba była obeznana i sru start w wyborach. Mamuśce się skończyły pomysły na zdobywanie kasy . Okradane niepełnosprawnych właśnie się skończyło to próbują z innej beczki !! Liczą na głupotę czy możne litość ludzi ?? Ale tu nie Mam Talent . Tu to nie przejdzie .. Każdy widział co ten młodzieniec potrafi a funkcja radnego wymaga samodzielnego myślenia nie zaś zaspokajania kaprysów mamuśki , która spełnia kaprysy pracodawcy , bo ktoś jej płaci za robienie tych cyrków . Ich postawa nie ma nic wspólnego z organizacją niepełnosprawnych .Oni dbają o potrzeby własne czyli nic nie robić i zarobić !!!!!!!! . Najważniejsze to się dostać do koryta a reszta pójdzie sama !!!!!!!!n gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz