Pacjent szpitala w Zgierzu przez kilka godzin leżał na jednej sali z dwoma nieboszczykami. Dostał nawet śniadanie i obiad, chociaż na sąsiednich łóżkach spoczywały ciała zmarłych niedawno pacjentów. O makabrycznej sytuacji poinformował "Express Ilustrowany". Szpital - nie ma sobie nic do zarzucenia."Express Ilustrowany" opisał makabryczną historię, która zdarzyła się na oddziale interny szpitala w Zgierzu (woj. łódzkie). Podczas porannego obchodu, lekarze stwierdzili zgon pacjenta leżącego w jednej z sal - zwłok jednak nie wyniesiono z pomieszczania, co więcej - niedługo podano śniadanie pozostałym przebywającym w sali pacjentom. Wczesnym popołudniem, stwierdzono zgon kolejnego pacjenta w feralnej sali. Sytuacja się powtórzyła - zwłoki leżały na łóżku, oddzielone parawanem, a jedyny pozostały przy życiu pacjent na sali - otrzymał obiad.Rodzina mężczyzny jest zbulwersowana sytuacją. Po zgłoszeniu sprawy lekarzowi, żona pacjenta usłyszała, że pomieszczenie dla zmarłych zostało zamienione na salę dla chorych. Szpital nie ma sobie nic do zarzucenia. Rzecznik placówki uważa, że wszystko odbywało się zgodnie z procedurami i podkreśla, że "postawiono parawany".- Szpital wykazał się brakiem szacunku w stosunku do swojego żyjącego pacjenta. Szpital ma dwie godziny na przeniesienie zwłok do chłodni. Przez ten czas powinien obchodzić się z nimi z należytym szacunkiem
- powiedział w rozmowie z portalem polsatnews.pl Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny. OD momentu zgonu do wywiezienia zwłok do chłodni musi upłynąć 2 godz. To taki okres w razie gdyby pacjent się obudził . Takie są procedury i tego szpital nie przeskoczy . Oczywiście powinna być oddzielna sala dla nieboszczyków żeby mogli przeleżeć te przepisowe 2 godz. na normalnej sali .Ponieważ szpital nie dysponował takową salą zrobił to co musiał . Postawili parawan , wszystko . Oczywiście można było umieścić zwłoki na korytarzu , ale to byłby jeszcze gorszy pomysł . Tak więc szpital zrobił co musiał a rodzina pacjenta zawsze może go przenieść do szpitala prywatnego gdzie podobne sytuacje nie mają miejsca . gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz