Europa
Unia Europejska
Bruksela w chaosie, Holandia planuje przeprowadzić znienawidzone drugie referendum w sprawie porozumienia o wolnym handlu
Elita europejska rozgniewana na Holandię po tym, jak wzrosło w ciągu kilku tygodni poparcie odnośnie drugiego referendum dotyczącego kontrowersyjnej umowy z UE.
Brukselscy biurokraci stanęli w obliczu upokarzającej perspektywy konieczności uzasadnienia ich flagowej transatlantyckiej umowy handlowej TTIP (Transatlantyckiego Partnerstwa w dziedzinie Handlu i Inwestycji) z narodem holenderskim.
Warto zauważyć, iż rośnie gniew w całej Europie. Przeciwnicy mówią, iż skorzysta na tym tylko wielki biznes i utoruje on drogę do prywatyzacji usług publicznych, w tym brytyjskiej służby zdrowia – NHS.
A teraz, podobnie jak z traktatem ukraińskim, Holandia jest liderem w przeciwstawnym porozumieniu, które już zostało zatwierdzone bez zastanowienia i przemyślenia za zamkniętymi drzwiami przez niewybranych eurokratów.
Ponad 100.000 osób podpisało petycję nakazującą rządowi holenderskiemu przeprowadzić referendum w tej sprawie w ciągu ostatnich kilku dni. Jeśli uda się zebrać 300.000 podpisów, upokorzeni ministrowie nie będą mieli innego wyjścia, jak tylko przygotować głosowanie.
Takie posunięcie byłoby kolejnym ciosem dla nękanej kłopotami UE, która niemal rozpada się w obliczu bezprecedensowego wybuchu presji społecznej.
Zachęceni przez nowe ruchy internetowych prodemokratycznych działaczy, wreszcie walczą przeciwko maszynie Brukseli, z historycznym holenderskim referendum, sygnalizującym przełomowe zwycięstwo wolności i prawa do samostanowienia.
photo/thegourdian
Jeśli uda się Holendrom osiągnąć referendum, będzie to stanowiło dalszą presję na europejską elitę, która do tej pory beztrosko ignorowała demokratyczną wolę Holendrów poprzez bezwzględne kontynuowanie udzielania ruchu bezwizowego 45 milionom Ukraińcom.
W ramach kontrowersyjnej umowy transatlantyckiej, amerykańskie firmy będą mogły pozywać te rządy, których polityka spowoduje utratę zysków. Tym samym, niepochodzący z wyborów biznesmeni będą mogli skutecznie dyktować politykę demokratycznie wybranym rządom tutaj.
Przemawiając w Parlamencie Europejskim w tym tygodniu, lider UKIP Nigel Farage powiedział, że w tym miesiącu holenderskie referendum w sprawie porozumienia odnośnie Ukrainy pokazało, że UE nie może przetrwać powstania presji społecznej napędzanej przez nowe technologie.
Barbara Klaudia Sitko
photo/thejakartapost
Podsumowanie:
Ostatnio jedna z reżyserek Polskich wypowiadała się że w Polsce panuje faszyzm przeciwko Unii, widać że kobieta w ogóle nie wie co dzieje się w Europie.
Mieszkańcy krajów mają dość Brukseli która ingeruje we wszystkie struktury niezależnych państwa, które to płacą wynagrodzenia właśnie urzędnikom Brukselskim. To w ogóle jest paranoja. Dlaczego więc ci urzędnicy Brukselscy chcą zrobić jedno państwo zarządzane tylko przez nich – odpowiedz prosta aby nikt nie pozbawił ich pracy bo nigdzie indziej nie znajdą tak dobrych stanowisk pracy.
Niestety to nie Polacy ale mieszkańcy innych krajów mniejszych niż Polska stawiają do „pionu” Brukselskich biurokratów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz