Daham Al Hasan z Syrii, który nie przepracował nawet jednego dnia w Danii otrzyma na dzieci 216 tys. koron rocznie. Sam uważa, że nie może pracować, jest zbyt chory.
Syryjczyk ma trzy żony oraz dwadzieścioro dzieci, trójka z nich nie może przyjechać do Danii zgodnie z programem łączenia rodzin, ponieważ są już pełnoletnie.
Dania zezwoliła tylko na przyjazd 17 dzieci i dwóch kolejnych żon (z jedną przyjechał do Danii). System socjalny zostanie poważnie obciążony przez tą jedną rodzinkę.
Niepracujący 47-letni Daham Al Hasan otrzyma miesięcznie 17.833 tys. koron (dkk) co w przeliczeniu wynosi około 10 tys. złotych. Jak mówi Hasan, nie może pracować ani uczyć się języka duńskiego z powodu problemów psychologicznych. W rozmowie z lokalnymi mediami przyznał, że ma też problemy fizyczne – bolą go nogi i plecy.
Duńscy politycy nie są mile nastawieni do takiego wyzyskiwania systemu socjalnego, dzięki temu przypadkowi pojawił się pomysł w parlamencie, by płacić maksymalnie na czwórkę dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz