– Dla mnie człowiek, który donosi do obcego państwa to jest zdrajca i tak naprawdę powinien wisieć na stryczku – twierdzi Bernadeta Krynicka. O kim tak stanowczo wypowiada się posłanka? Oczywiście o posłach opozycji. Choć pewności stuprocentowej mieć nie można, jak pisaliśmy w naTemat, do obcy krajów "donosili" bardzo ochoczo także politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Słowa Krynickiej o wieszaniu to kolejny głos o tym, jak zdaniem polityków PiS należy karać wszystkich domniemanych zdrajców. Kilka dni temu Anna Kołakowska, radna PiS z Gdańska chciała złapać i golić do łysego posłankę PO Agnieszkę Pomaskę. Przyczyną było podarcie przez posłankę najnowszej sejmowej uchwały.
Wypowiedzi polityków PiS coraz rzadziej mieszczą się w standardach demokratycznej debaty. I przypominają hasła pojawiające się na stadionach piłkarskich, gdzie pseudokibice coraz chętniej bawią się w politykę.
Przypomnijmy, iż niedawno informowaliśmy w naTemat o tym, jak kibole Legii Warszawa na wielkim transparencie zapowiadali powieszenie sympatyków KOD, .Nowoczesnej, oraz najbardziej znanych polskich dziennikarzy. Dziś już nie dziwi, że politycy PiS nie odcięli się w sposób zdecydowany od tamtych stadionowych ekscesów. źródło: Gazeta.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz