Sprawa dotyczy kiermaszu jaki chciała zorganizować 9-letnia Asia z Poznania. Dochód ze sprzedaży własnych rzeczy dziewczynki miał być przeznaczony na leczenie i rehabilitację chorej mamy. Ta historia poruszyła wiele serc, niestety znalazł się ktoś kto widocznie z czystej złośliwości postanowił zmiażdżyć dziecięce marzenie. Do urzędu wpłynął anonimowy donos mówiący o organizacji nielegalnej zbiórki publicznej.
Kiermasz w piątek stanął pod znakiem zapytania. Miał się odbyć dzień później o godzinie 11.00.
– Kiedy otrzymaliśmy anonimowego maila, chwyciliśmy się za głowę, ponieważ wiemy, że zbiórkę urządza dziecko, chcące pomóc chorej mamie. Niestety żaden z organizatorów nie złożył u nas zgody na jej przeprowadzenie, co jest konieczne – powiedział jeden z urzędników.
Dodał że w takiej sytuacji niestety, ale gdyby zbiórka się odbyła to organizator musiałby zostać ukarany -przepisy.
Tutaj jednak wszystko dobrze się kończy. Dzięki wielkiej chęci o uprzejmości urzędników na tyle przyspieszono procedury, że wydano zgodę na kiermasz. Oficjalnym organizatorem jest fundacja "Drużyna Szpiku".
Brawo! Nie taki urzędnik straszny. Ci poznańscy pokazali, że chcieć to móc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz