Dodano: 27.10.2016 [14:58]
22-letnia kobieta na portalu internetowym oferowała sprzedaż 2-letniego synka. Gdy zatrzymali ją policjanci, powiedziała, że miał to być jedynie żart. Sprawą zajęła się już prokuratura.
Kobieta umieściła w zamkniętej grupie rozmówców ogłoszenie, z którego wynikało, że chce sprzedać 2-letnie dziecko, bowiem sama nie jest w stanie go utrzymać. Wartość synka wyceniła na...2 tysiące złotych! Inni użytkownicy, którzy zauważyli wpis od razu powiadomili policję.
Funkcjonariusze, którzy zajmują się cyberprzestępczością, razem z krakowskimi policjantami od razu podjęli działania, aby ustalić, kto jest autorem ogłoszenia. Okazało się, że autorka bardzo chciała zachować anonimowość, bo korzystała z konta zarejestrowanego na nieprawdziwe dane i z aplikacji służącej do anonimizacji w sieci. Policjantom udało się jednak dotrzeć do 22-letniej kobiety, mieszkającej w powiecie suskim (woj. małopolskie). Została zatrzymana w domu. Przyznała się do opublikowania ogłoszenia, jednak tłumaczyła, że był to jedynie żart.
Sprawę bada prokuratura.
Kobieta
Funkcjonariusze, którzy zajmują się cyberprzestępczością, razem z krakowskimi policjantami od razu podjęli działania, aby ustalić, kto jest autorem ogłoszenia. Okazało się, że autorka bardzo chciała zachować anonimowość, bo korzystała z konta zarejestrowanego na nieprawdziwe dane i z aplikacji służącej do anonimizacji w sieci. Policjantom udało się jednak dotrzeć do 22-letniej kobiety,
Sprawę bada prokuratura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz