Dodano: 29.12.2016 [15:13]
Jak wczoraj informowaliśmy funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do siedmiu sądów i na polecenie rzeszowskiej Prokuratury Regionalnej przeprowadzili przeszukania pomieszczeń. Działania CBA mają związek ze śledztwem dotyczącym przywłaszczenia na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie ponad 10 mln zł.
CZYTAJ WIĘCEJ: Agenci CBA weszli do siedmiu sądów. Chodzi o milionowe wyłudzenia. KULISY AKCJI
Dzisiaj CBA ujawniło kolejnej szczegóły śledztwa. Nie tylko o przeprowadzonych już czynnościach, ale także kierunku działań.
"To kolejny etap śledztwa w efekcie przesłuchań świadków, podejrzanych i analizy zabezpieczonych już dokumentów i danych komputerowych. Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone kolejne zatrzymania i zarzuty" - wyjaśnia Centralnego Biuro Antykorupcyjne.
"Śledztwo dotyczące korupcji, przywłaszczenia mienia, niegospodarności na wielką skalę, wyłudzenia milionów złotych z Sądu Apelacyjnego w Krakowie jest prowadzone w całości przez rzeszowską delegaturę CBA pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie" - wyjaśnia P. Kaczorek.
Pamiętać należy, że już połowie grudnia CBA zatrzymało pięciu podejrzanych: Dyrektora i Główną Księgową Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Dyrektora Centrum Zakupów Dla Sądownictwa oraz dwóch biznesmenów, których firmy miały wykonywać fikcyjne usługi na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Zarzuty, które usłyszeli dotyczą m.in. przywłaszczenia na szkodę Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwot sięgających nawet przeszło 10 milionów złotych i korupcji.
"Ustalenia śledczych z CBA i prokuratury wskazują, że w ostatnich kilku latach wokół sądu stworzono sieć wielu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem Sądu oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących głównie fikcyjne zamówienia na świadczenie usług, analizy i opracowania. Nie ma dowodów, że analizy i opracowania w ogóle powstały. W Sądzie Apelacyjnym w Krakowie brak jakichkolwiek dokumentów, które potwierdzałyby realizację zawartych umów. Z szacunków śledczych wynika, że w rachubę wchodzi kwota nawet kilkudziesięciu milionów złotych wyprowadzonych w wyniku przestępczego procederu z budżetu Sądu Apelacyjnego w Krakowie" - podaje CBA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz