Poglądy Olbrychskiego są znane nie od dziś. Ale teraz to już na dobre naraził się zwolennikom dobrej zmiany. Aktor próbował wymigać się od pytania o Prawo i Sprawiedliwość, ale uczynił to tak, że ostrzej chyba już się nie dało.Jednocześnie Olbrychski dodał, że "politycy są tacy, jakie jest społeczeństwo" i podsumował, że "tak wybraliśmy". Nie krył jednak, że cieszą go protesty przeciwko obecnej władzy.
Daniel Olbrychski wyjaśnił też w TVN 24, dlaczego zerwał próby do spektaklu z Anną Chodakowską. Jak pisaliśmy, konflikt między aktorami dotyczył katastrofy smoleńskiej. – Może to brak profesjonalizmu, ale nie byłem w stanie kontynuować prób – powiedział. Przyznał, że czarę goryczy przelała rozmowa, w której Chodakowska przekonywała go, że w Smoleńsku rosyjscy żołnierze strzałami dobijali tych, którzy przeżyli katastrofę prezydenckiego samolotu.Tym, co powiedział w programie Moniki Olejnik, Daniel Olbrychski jeszcze bardziej naraził się wyborcom PiS. Na Twitterze aż roi się od komentarzy pod adresem aktora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz