Dodano: 31.12.2016 [16:59]
Nagranie jest dość specyficzne. Szef .N roztacza w nim przed Polakami czarną wizję. – To był trudny rok. Na naszych oczach, w błyskawicznym tempie powstała Polska murów, Polska zamkniętych na dialog drzwi. Polska głębokich podziałów w rodzinach, wśród przyjaciół, sąsiadów, współpracowników. Niestety, sprawdziły się nasze najgorsze obawy. Demokracje jest poważnie osłabiona, gospodarka zwalnia, a w Polakach narasta poczucie braku bezpieczeństwa i stabilności – mówi na nagraniu z ponurą miną Petru, co jeszcze wzmaga efekt komiczności.
Dalej deklaruje – w imieniu własnym i posłów Nowoczesnej – że zrobią „wszystko co możliwe, aby przyszły rok był czasem merytorycznego dialogu i odbudowy zaufania”.
Później jest o tym, na co Nowoczesna nie pozwoli. – Nie pozwolimy, by ceną pozornego spokoju w polityce stało się przyzwolenie na ograniczanie swobód obywatelskich. Nie pozwolimy na łamanie prawa przez tych, którzy mają stać na jego straży. Nie pozwolimy, aby podpalacze nazywani byli strażakami. System sądowniczy musi być niezależny od nacisków politycznych. Gospodarka musi rządzić się przewidywalnymi regułami gry. Finanse publiczne muszą być bezpieczne i zdrowe. Administracja państwowa ma obowiązek zachowania neutralności światopoglądowej. Osobiście chciałbym zapewnić, że w 2017 roku nie zabraknie nam odwagi i determinacji, by zamiast „dobrej zmiany” budować lepszą Polskę – oznajmia Petru na nagraniu, które zamieszczono w sieci.
Na jego „orędzie” natychmiast odpowiedzieli internauci. I zareagowali tak jak zwykle po każdym wystąpieniu lidera Nowoczesnej – śmiechem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz