2018/07/05

Jarosław Kaczyński o słowach Rafała Trzaskowskiego: bezczelność, głupota, cynizm!

Te wypowiedzi są niczym innym jak powiedzeniem Polakom zupełnie wprost: my jesteśmy reprezentantami sił zewnętrznych, które nas wesprą, blokując należne wam pieniądze, a jeśli chcecie tego uniknąć, to musicie nas wybrać. Tak oto opozycja wyobraża sobie demokrację - tak słowa Rafała Trzaskowskiego o "zamrażaniu" środków unijnych skomentował w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS Jarosław Kaczyński.W rozmowie z wicenaczelną tygodnika Katarzyną Gójską Jarosław Kaczyński - zapytany o głośną wypowiedź Trzaskowskiego o "zamrażaniu" i "odmrażaniu" funduszy unijnych - odpowiedział:Po pierwsze, całkowita bezczelność. Po drugie, głupota pomieszana z nieznajomością prawa europejskiego. I niebywały wręcz cynizm.Te wypowiedzi są niczym innym jak powiedzeniem Polakom zupełnie wprost: my jesteśmy reprezentantami sił zewnętrznych, które nas wesprą, blokując należne wam pieniądze, a jeśli chcecie tego uniknąć, to musicie nas wybrać. Tak oto opozycja wyobraża sobie demokrację. Mówią wprost, że chcą wygrać wybory nie dlatego, iż mają dobry program, coś konkretnego chcą Polakom zaoferować, przeciwnie – uznają, że jedyną szansą na odzyskanie władzy jest zaszantażowanie polskiego społeczeństwa, wywołanie w nim poczucia lęku, obaw pod osłoną interwencji z zewnątrz.Lider PiS dodał:
Otóż mam dla tych ludzi złą wiadomość – czasy, w których strachem można było coś w naszym kraju osiągnąć, się skończyły. My umiemy walczyć o interes naszej ojczyzny i nikt niczego nie będzie „zamrażał”. Swoją drogą, to bardzo przykra sytuacja jeszcze z jednego powodu. Okazało się bowiem, że można w Polsce tak bezczelnie przemawiać do obywateli i większość mediów nie ma z tym problemu, a nawet ukazuje tę postawę jako rodzaj troski. Apeluję, by nie dać się zwieść tym manipulacjom. To nie jest troska, tylko szantaż i buta, które powinny skutkować ostracyzmem. Polska żadnych pieniędzy nie straci.Jarosław Kaczyński bez ogródek wypowiedział się też na temat obecnego stanu Unii Europejskiej:
[...] mechanizmy funkcjonowania dzisiejszej UE zdają się być głęboko chore, irracjonalne i paradoksalnie reprezentujące partykularne interesy najmocniejszych państw. To musi wywołać repulsję. Kluczowe pytanie brzmi – kiedy? Jesteśmy głęboko zainteresowani uczestniczeniem w reformie Unii, która uczyni ją tym, czym powinna być – wspólnotą suwerennych, niepodległych państw.
Szef partii rządzącej zadeklarował:Chcemy pełnić rolę lidera w tym procesie. Rezultat choćby ostatniego szczytu przywódców państw UE pokazuje, iż jest to możliwe. Polska wraz z całą Grupą Wyszehradzką konsekwentnie broniła Wspólnoty przed szkodliwymi rozwiązaniami dotyczącymi przymusowej relokacji. Odnieśliśmy wielki sukces. W tej sprawie cała Unia zaczęła mówić naszym głosem. To ogromne osiągnięcie rządu i pana premiera Morawieckiego. Polska nadal będzie twardo i mądrze broniła swego interesu, ale również wspierała kraje naszego regionu. Ta strategia jest skuteczna.Źródło: Gazeta Polska 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz