Dodano: 22.01.2015 [15:58]
Kolejna dymisja w kancelarii premier Ewy Kopacz. Dymisję złożyła Jolanta Gruszka, szefowa gabinetu politycznego premier - podała tvn24. To po dzisiejszym przyjęciu rezygnacji Iwony Sulik i Adama Spiechowicza już trzecia rezygnacja w ciągu dwóch dni.
Do tej pory nie znane są przyczyny rezygnacji Jolanty Gruszki. Szefowa gabinetu politycznego to stara znajoma Ewy Kopacz. Była dyrektorem generalna gabinetu marszałek Sejmu, kiedy funkcję pełniła Kopacz. Gdy obecna premier była ministrem zdrowia, zrobiła Gruszkę szefową swojego gabinetu.
Iwona Sulik podała się do dymisji, a premier Ewa Kopacz rezygnację przyjęła. W najnowszym numerze tygodnik "Gazeta Polska" informował, że rzecznik Ewy Kopacz odcinała ją od dotychczasowych doradców. "Bronisław Komorowski obiecał jej, że za rok zajmie stanowisko prezesa telewizji publicznej" - napisała "GP".
Główny specjalista od PR Kopacz, Adam Piechowicz kilka dni temu podał się do dymisji. Dzisiaj rezygnacja została przyjęta. No i sypie się gabinet Kopacz , sypie . Wybory w maju i każdy kto chce zostać w polityce i się gdzieś załapać musi póki czas wiać od Kopacz bo przy jej boku to niemożliwe . Po tym co wywija do końca kadencji sama zostanie . Ministrowie nie porzucą swoich posadek bo to duża kasa jest ale pozostali wieją co sił w nogach . Jej wyczyny z Ukraińcami to paskudne jest . Swoją miłość do Ukraińców powinna zostawić na sferze prywatnej a nie bawić się w dobrą Samarytanką za nasze pieniądze . Bo ja nie chcę pomagać Ukraińcom wolę POLAKOM- zdecydowanie . A zdanie pani Kopacz nic mnie nie obchodzi . Ale to nie wszystko . Rujnowanie gospodarki kraju nikomu obojętne nie jest . GOŚKA B .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz