Nocne Wilki jadą na Berlin
mcia/LifeNews
Nikt nas nie powstrzyma. Nocne Wilki dojadą do Berlina – oznajmił „Chirurg”.
Uczestnicy rajdu „Na Berlin!” przekroczyli granice Unii Europejskiej – oznajmił „Chirurg” w filmiku zamieszczonym na nowym blogu grupy. – Rajd stał się ogólnoeuropejskim ruchem, przyłączają się motocykliści z innych krajów, nikt już nie może go zatrzymać. Na nic nie zdadzą się nawet ogrodzenia wojennych cmentarzy, które chcemy odwiedzić. Przyczyny, które podawane są na granicach są wyssane z palca. Polska kłamie mówiąc, że nie spełniliśmy wymagań formalnych. Wszystko było wyszczególnione: daty, nasze cele i trasa. Nikt nie widziałby o naszym rajdzie, bo to była nasza prywatna inicjatywa, dopóki Polska nie wpadła w histerię – mówił Sam Chirurg nie przedostał się na teren Unii Europejskiej, w jego imieniu „na Berlin” jadą inni członkowie grupy. Litwini także postanowili zablokować przejazd grupy aż do 10 maja. Według relacji Rosjan byli przetrzymywani na granicy przez dwie godziny, a następnie pogranicznicy poprosili ich, aby sami wskazali przyczynę dla której nie mogą przekroczyć granicy. Ostatecznie jako przyczyny zakazu wjazdu podano usterki techniczne motocykli, brak odpowiedniej ilości pieniędzy. Kilku udało się przedostać przez granicę z Litwą. Pogranicznikom powiedzieli, że jadą z dziećmi na mecz.
Inna część gangu przedostała się przez Ukrainę na Węgry i zmierza w stronę Bratysławy. Aleksiej Galitskji w wywiadzie udzielonym telewizji LifeNews w Budapeszcie zapwenił, że rajd będzie kontynuowany do samego Berlina. – Nasi motocykliści oficjalnie przekroczyli granice UE, bez naruszania prawa. Następny punkt zbiórki uczestników wyznaczyliśmy w Bratysławie, stamtąd będziemy kontynuować rajd zgodnie z zaplanowaną wcześniej trasą - powiedział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz