Dodano: 29.01.2016 [22:28]
Kilka dni temu w programie "Studio Wschód" znana dziennikarka Maria Przełomiec rozmawiała z Władymirem Medińskim, rosyjskim ministrem kultury. Tłumaczyła, że trudno się dziwić niechęci Polaków wobec żołnierzy Armii Czerwonej, którzy mordowali polskich żołnierzy. Minister, który bronił gen. Iwana Czerniachowskiego, mówiąc, że ten nie mordował AK-owców, usłyszał w odpowiedzi od dziennikarski:"Zabił mojego dziadka".
Po programie producent TVP Marek Czunkiewicz wysłał do rosyjskiego ministerstwa kultury... list z przeprosinami - poinformował dziś rosyjski portal lenta.ru. Czunkiewicz miał w liście wyrazić ubolewanie za "ludzkie słabości" Marii Przełomiec podczas wywiadu. Jak pisze rosyjski portal, w piśmie do ministerstwa kultury Rosji producent obiecał zaostrzyć kontrolę pracy dziennikarzy.
Za poprzedniej władzy Czunkiewicz mógłby zapewne liczyć na order z powodu umacniania więzi polsko-rosyjskich. Na szczęście w 2016 r. jest to nie do pomyślenia. Telewizja Polska poinformowała właśnie, że z Czunkiewiczem rozwiązano za porozumieniem stron umowę o pracę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz