Choć dopiero jutro wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Frans Timmermans, skomentuje przesłaną Komisji odpowiedź rządu PiS na zastrzeżenia, już wiadomo, co powie. Pojawiły się bowiem przecieki, według których KE totalnie zaskoczy wszystkich.
Jak podają bowiem dziennikarka jednego z polskich mediów, Katarzyna Szymańska-Borginon, politycy europejscy się wygadali. Szokuje to, co wyjawili, ponieważ okazuje się, że nie będzie żadnej procedury praworządności. Polska wprawdzie nagięła prawo unijne, ale „nie przekroczyła czerwonej linii”.
– Komisja wstrzyma procedurę praworządności wobec Polski, gdyż nie została przekroczona czerwona linia wyznaczona przez Komisję – podają politycy.
Choć trudno uwierzyć w te słowa, mają one pochodzić z wiarygodnego źródła. Oznacza to więc, że po ogromnej batalii, jaka toczyła się między PiS a Komisją Europejską koniec całego zamieszania i sporu o łamanie przez rząd Szydło prawa. Ogłosić osobiście ma to jutro wiceprzewodniczący KE podczas dyskusji z europosłami z komisji swobód obywatelskich.
źródło: onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz