Trzech pracowników zakładu utylizacji odpadów pochodzenia zwierzęcego zginęło w wypadku, do którego doszło na terenie firmy. Pracownicy utonęli w kotle, w którym znajdowały się utylizowane produkty.
Do wypadku doszło w zakładzie utylizacji żywności w Długim Borku k. Szczytna - podał
Polsat News.Potwierdzam, o godz. 8 otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku śmiertelnym na terenie tego zakładu. Na miejscu stwierdzono zgon trzech osób - mówi portalowi Gazeta.pl podkom. Ewa Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie.
Sprawa pod lupą prokuratury
Tragedię bada miejscowa prokuratura rejonowa. - Do sytuacji doszło podczas pobierania próbek z jednego z kotłów. Trzej pracownicy wpadli do kotła. Znajdowały się w nim odpadki pozwierzęce i płyn, który dodawany jest na pierwszym etapie utylizacji - mówi portalowi Gazeta.pl prokurator Artur Choroszewski.
- Na miejscu pracuje grupa operacyjno-dochodzeniowa, czynności wykonuje też inspekcja pracy z Olsztyna. Za szybko, by mówić o okolicznościach. Na razie zbieramy dowody - dodaje.
Jak podaje Polsat News, zbiornik miał ok. 4-5 m głębokości. Niewykluczone, że pracownicy zakładu podtruli się oparami i przez to wpadli do kotła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz