Gdy pewnego dnia 38-letnia Lisa Leathard wróciła do domu z pracy, czuła dokuczliwy ból brzucha. Wzruszyła tylko ramionami i uznała, że niebawem jej przejdzie. Na wizytę u lekarza namówił ją mąż Nick.
Jednak kobieta nie mogła się ruszyć z łóżka, konieczne było wezwanie karetki. Nikt nie wiedział, co się dzieje. Pacjentkę natychmiast zawieziono do szpitala w Derriford i wykonano USG.
Powiedzieli mi, że bóle mam przez ciążę. Dodali, że poród nastąpi zaraz - wyznaje Lisa.
Jak podaje Plymouth Herald, wszyscy byli w szoku. Tłumaczono Lisie, że nie przeszła żadnych badań, lekarze nie wiedzą czy dziecko będzie zdrowe i czy poród nie przyniesie komplikacji. Jednak po 45 minutach kobieta była już mamą zdrowego chłopca.
Byłam tak zajęta pracą, że nie zauważyłam, że jestem w ciąży - przyznała Lisa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz