Rodzice, ospa wietrzna znów krąży. Proszę Was o to, abyście nie podawali w tym czasie swoim dzieciom nurofenu/ibuprofenu. Czterech różnych lekarzy z naszej okolicy przepisało go Lewisowi, ponieważ nie mogliśmy zbić gorączki, ale musicie wiedzieć, że ten lek reaguje z ospą wietrzną w taki sposób, że przechodzi w głąb skóry. Lekarze wysyłali Lewisa ciągle do domu, mówiąc, że to tylko ospa wietrzna. Niestety, gdy trafił w końcu do szpitala, okazało się, że ma sepsę!Tylko dlatego, że nie odpuściliśmy i zabraliśmy Lewisa do szpitala, jego życiu dziś nic nie grozi. Gdyby nie nasze nastawienie, mogłoby się to skończyć naprawdę źle. Wiele zawdzięczamy także lekarzom z Alderhey, ich poradom, trosce i wiedzy.
Nie bagatelizuj!
Dzięki temu, że Hayley bacznie obserwowała syna i zdała sobie sprawę, że dzieje się coś niepokojącego, nie doszło do tragedii. Warto zaufać czasem swojej intuicji, gdy nie masz pewności do tego, czy diagnoza lekarska jest odpowiednia. Nie chodzi o to, że nie ufasz lekarzom, ale w końcu chodzi o zdrowie Twojego dziecka, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz