Masturbacja niesie za sobą wiele zalet. Należy jednak pamiętać, aby robić to z głową

Czy masturbacja jest dla nas szkodliwa? Niektórzy straszą, że może być przyczyną ślepoty lub niepłodności. Nie ma to jednak nic wspólnego z rzeczywistością. Jaka jest więc prawda? Postaramy się Wam przybliżyć ten temat.

Masturbacja ma się nieco inaczej w przypadku kobiet, jak i mężczyzn             W przypadku pań może zapobiec infekcjom szyjki macicy i infekcjom dróg moczowych. Wszystko za sprawą powstającego śluzu, który pozwala wypłukać szkodliwe bakterie. Dodatkowo zmniejsza bezsenność i ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2.

W przypadku mężczyzn masturbacja poprawia funkcjonowanie układu odpornościowego poprzez zwiększenie poziomu kortyzolu, ale również zmniejsza natomiast ryzyko raka prostaty         Australijskie badania przeprowadzone w 2003 r. wskazują, że mężczyźni, którzy mają wytrysk więcej niż 5 razy w tygodniu, są 3 razy mniej narażeni na zachorowanie na raka prostaty. Masrurbacja Dzieje się to za sprawą zwiększenia poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu.

Nie zapominajmy również o najważniejszym: dzięki masturbacji uczymy się swojej seksualności. To najbezpieczniejsza i najwygodniejsza metoda do tego, żeby przeżyć orgazm, który niesie za sobą wiele korzyści: zmniejsza stres i ból, obniżenie ciśnienia krwi czy zwiększa samoocenę. Oprócz korzyści możemy w tym przypadku wykluczyć takie niepożądane konsekwencje, jak niechciana ciąża czy przenoszenie chorób drogą płciową.    Wszystko, co dobre, powinno mieć swój umiar. Seksuolodzy nie bez powodu przestrzegają przed zbyt częstą masturbacją. Pamiętaj, że masturbacja jest idealnym urozmaiceniem życia seksualnego, a nie jego zastąpieniem. W przeciwnym przypadku, kiedy dojdzie do zbliżenia z partnerem lub partnerką, seks może być dla Was całkowicie niesatysfakcjonujący.