2016/10/01

„As dziennikarstwa dyskutuje z fejkami”. Internauci wyśmiali Lisa za jego żenującą wpadkę

Dodano: 01.10.2016 [09:53]
„As dziennikarstwa dyskutuje z fejkami”. Internauci wyśmiali Lisa za jego żenującą wpadkę - niezalezna.pl
foto: Piotr Galant / Gazeta Polska
Tomasz Lis stał się obiektem drwin. Po tym, co wypisywał w nocy w sieci trudno się dziwić… Internauci komentują „nocne rozmowy z fejkami” na Twitterze, jakie prowadził naczelny „Newsweeka”. „Ciąg nieskończony samozaorania Lisa. Już się do tego przyzwyczaiłem” – skomentował jeden z użytkowników Twittera. Następny zaproponował: „Załóżcie konto Baracka Obamy. Na pewno odpisze”.

O witamy zawieszonego Pana, witamy. Wciąż niecierpliwie czekamy na pozew. Przy okazji gratulacje- Pana nazwisko już przeszło do historii” – napisał w piątek wieczorem Tomasz Lis do Bartłomieja Misiewicza na Twitterze. Sęk w tym, że było to fejkowe konto. Pomiędzy Lisem, a podszywającym się pod Misiewicza internautą wywiązała się nawet dyskusja.



Sprawę żywo komentowali internauci.


@zelazna_logika Ło matko co za bałwan z tego Lisa. As dziennikarstwa dyskutuje z fejkami. Prawdziwy don Kichot :))).@michalgornicki


Żeby tego było mało Tomasz Lis owego wieczoru miał wielkiego pecha. Chciał zaczepić również ministra Mateusza Morawieckiego. I znów pudło…



Internauci mieli używanie.




@michalgornicki @niewygodneinfo Lis robi w mediach i ma własny portal. Zna się na internetach :D



@michalgornicki @Cezamiro Dramat. Facet kompletnie nie ogarnia. Zatrzymał się w okolicach '93 i dalej nie pójdzie.


@michalgornicki @christoph3073 Tomek nie kuma, też kiedyś myślałem,że do mnie na TT napisał Macierewicz. :)


@michalgornicki w sumie to jedyna możliwość porozmawiania i słownej wygranej utarczki dla tow. Red. Lisienko 😊


"i ktoś się dziwi, że dla sędziego Łączewskiego bardziej przekonujące było fejkowe konto Lisa a nie to prawdziwe" - ironizował jeden z użytkowników Twittera przypominając rzekome działania sędziego Wojciecha Łączewskiego. Ten miał umówić się na spotkanie z osobą podszywającą się pod Tomasza Lisa - panowie mieli omawiać strategię walki z rządem PiS.

W ostatnich dniach to nie pierwszy taki wyskok Tomasza Lisa. Przed dwoma dniami niechcący wsypał feministki. Pokazał, że ukradły logo Solidarności.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz