Jak poinformował Frątczak, do tej pory pod wpływem burz było województwo lubuskie, dolnośląskie, opolskie; burze są również nad północną częścią woj. wielkopolskiego, południową częścią woj. śląskiego, w woj. łodzkim.
Tylko w woj. łódzkim odebrano ok. 300 zgłoszeń o powalonych drzewach, zerwanych liniach energetycznych, zalanych piwinicach, z tego w samej Łodzi ok 150.
Według Frątczaka w całej Polsce odnotowano ok. 600 zdarzeń tylko dzisiaj i te już zostały usunięte. To głównie setki powalonych drzew, które utrudniały lub utrudniają komunikację, kilka uszkodzonych dachów, nieprzejezdne szlaki kolejowe, zerwane linie energetyczne, uszkodzone stacje transformatorowe.
- Dużo zgłoszeń odnotowano w wielkopolskim - 250, w łódzkim - 300, w lubuskim - 99, opolskim - 70, śląskim – 34 – tłumaczy rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.
Jak informuje IMGW, Europa wschodnia, południowo-wschodnia oraz zachodnia znajduje się pod wpływem wyżów znad zachodniej Rosji i Atlantyku. Na pozostałym obszarze kontynentu pogodę kształtują niże. Polska jest pod wpływem układu niżowego z ośrodkami nad Skandynawią i północnymi Włochami. Od wybrzeża wschodniego po Dolny Śląsk rozciąga się strefa frontu atmosferycznego. Na wschód od frontu napływa powietrze zwrotnikowe, a na zachód od niego powietrze polarno-morskie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że w czasie burz gdzieniegdzie pojawią się opady gradu, a suma opadów deszczu będzie sięgać 40 mm. Temperatura maksymalna od 21 st., 25 st. na wybrzeżu i Pomorzu, około 32 st. w centrum, do 37 st. na południowym wschodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, na zachodzie północno-wschodni i północy, w centrum i na południu zmienny, a na wschodzie południowo-wschodni. W rejonach burz porywy wiatru nawet do 90 km/h.