Wczoraj w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia Obywateli RP, którzy zostali zatrzymani przez policję i przewiezieni na komendę za zakłócanie legalnego zgromadzenia - Marszu Niepodległości. Jak okazało się jeden z zatrzymanych sam siebie określa jako "zawodowego aktywistę". Czy jego wczorajsze występy też były elementem pracy zarobkowe? Mowa o Michale Szymanderskim, który zasłynął zdjęciem z policyjnego radiowozu.
Jak możemy przeczytać na na prywatnej stronie Szymanderskiego – Jestem zawodowym aktywistą i studentem trzeciego roku prawa na Uniwersytecie SWPS. Zaczynałem w Amnesty International jako fundraiser, następnie byłem teamleaderem fundraiserów, potem koordynatorem regionalnym fundraisingu, a swoją przygodę z Amnesty International skończyłem jako członek zarządu. Organizowałem wiele manifestacji, konferencji, zgromadzeń i innych przedsięwzięć politycznych m.in. byłem rzecznikiem prasowym listopadowych manifestacji antynacjonalistycznych w latach 2015 i 2016, prowadzę mały kanał na YouTube o tematyce lewicowej, szkoliłem obserwatorów zgromadzeń Amnesty International, tworzyłem filmy/grafiki/strony internetowe m.in. dla Amnesty International, Obywatele RP, fundacji Zobacz JESTEM!, fundacji Demokracja XXI. Obecnie zajmuje się marketingiem nowych mediów, jednak przyszłość wiąże ze swoimi studiami. Nie współpracuję z organizacjami których cele są sprzeczne z moimi poglądami.
No cóż, jak widać do towarzystwa opozycji totalnej dość licznie ciągnie "społeczników", którzy lubią na swoich działaniach zarobić, wspominając choćby "lidera" demokratycznego zrywu - Mateusza K., który aktualnie bardziej zajęty jest wyjaśnianiem tego, co działo się z pieniędzy zbieranych na spotkaniach "demokratów". Czy wkrótce podobna przyszłość czeka Obywateli RP? Na zarobienie kasy każdy sposób dobry !! A patriotyzm ?? Co to jest ???? gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz