‚Wymachiwanie szabelką’, ‚akcja propagandowa’, ‚hucpa’ – tak o pomyśle Prawa i Sprawiedliwości ws. Niemiec jeszcze kilka tygodni temu mówiła tzw. totalna opozycja, głównie z neoliberalnych ugrupowań jak Platforma Obywatelska i Nowoczesna.
O pomyśle żądania od Niemiec reparacji wojennych, czyli gigantycznej rekompensaty za niemal doszczętne zniszczenie naszego kraju w czasie II wojny światowej.Polski rząd zwraca szczególnie dużą uwagę na moralny wymiar zbrodni, jakie w latach 1939-1945 dokonali na naszym narodzie sąsiedzi z zachodu. Teraz Polska wystawia dawnemu agresorowi prawdziwy rachunek. Dla Jarosława Kaczyńskiegoto sprawa honoru.
Wszystkie dostępne dokumenty dotyczące niemieckich zbrodni wojennych zostaną zebrane i zapisane na cyfrowych nośnikach. Pierwszy raz po ponad 70 latach od zakończenia II wojny światowej polskie władze starają się wykonać te niezbędne działania, by formalnie rozpocząć starania o niemieckie odszkodowania. Choć polskie starania o reparacje zaczynają być zrozumiałe nawet dla zwykłych Niemców, w Polsce są nadal tacy, którzy bronią niemieckiego interesu.
To politycy neoliberalnej opozycji i… dziennikarze. W czasie II wojny najbardziej ucierpiała Warszawa, która z rozkazu Himmlera musiała być zrównana z ziemią. Jednak te straty nie dla wszystkich są oczywiste, dowiadujemy się z antyrządowej „Gazety Wyborczej”. – Niemcy zburzyli miasto borykające się z potwornymi problemami, wielkimi nierównościami społecznymi, miasto z dzielnicami nędzy, tysiącami bezdomnych, z rodzinami gnieżdżącymi się w zagrzybionych norach – cytuje pisarza Jacka Denhela „GW”. Ludzie jego pokroju – usprawiedliwiający pośrednio hitlerowskie zbrodnie – są w tym tytule przedstawiani jako autorytety…
Parlamentarny zespół ds. reparacji powstał już końcem września. We wtorek poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk złożył wniosek do szefa sejmowej komisji finansów o zabezpieczenie środków dla Archiwum Akt Nowych. Polska może zażądać od Berlina wypłacenia nawet 6 bilionów dolarów i – według zapowiedzi – do tej właśnie kwoty będzie chciała się zbliżyć przy sporządzaniu wyceny strat. Nasz kraj ku temu wszystkiemu prawo – zwłaszcza, że jeszcze kilka lat temu podobne rekompensaty nasi zachodni sąsiedzi wypłacali Brytyjczykom i Francuzom. Również Żydzi czy nawet Amerykanie doczekali się odszkodowań. Właściwie Niemcy w ten sposób spłacili swój dług wszystkim państwom i narodom, które miały choćby najmniejszą podstawę do tego, by się upominać. Z wyjątkiem Polski, która ucierpiała najbardziej. Ta wojna zabrała 6 milionów naszych rodaków. Najwyższa pora żeby Niemcy się ukorzyli i zapłacili za swoje zbrodnie wobec Polaków !!!!!! Niemcy nie czyją się winni ??? A powinni , dość już tego , niech zapłacą za swoje zbrodnie tym co ukradli !!!!!! gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz