Mistrzostwa świata w Rosji codziennie dostarczają nam ogromnych emocji. Dziennikarze sportowi z całego świata są na miejscu i relacjonują dla nas przebieg wydarzeń z rosyjskich boisk. Podczas jednej z relacji na żywo doszło do nieprzyjemnego incydentu.
Reporterka Deutsche Welle napastowana na wizji
Julieth González Therán, reporterka hiszpańskojęzycznego kanału DW, relacjonowała dla swoich rodaków przebieg piłkarskich mistrzostw świata z Moskwy. W pewnym momencie z tłumu wybiegł nieznany mężczyzna. Rzucił się na nią, całując i dotykając jej piersi. Po chwili już go nie było. Wszystko możemy zobaczyć na filmie.
Kibic wykorzystał moment, kiedy weszliśmy z relacją na żywo. Potem rozglądałam się, ale zniknął – opowiadała.
Niektórzy internauci zbagatelizowali całe zdarzenie. Ot zwykły buziak, a ona udaje, że mamy do czynienia z gwałcicielem. González Therán nie zgadza się jednak z tym sądem. W mediach społecznościowych wezwała do większego szacunku dla kobiet dziennikarek. Trzeba jasno komunikować, w czym tkwi problem - apelowała.
Nie zasługujemy na takie traktowanie. Jesteśmy profesjonalistkami i należy nam się szacunek.
Wiele osób uważa, że reporterka jest tylko elementem dekoracji. A my chcemy mówić o taktyce i strategii gry.
Do podobnego przypadku doszło w kwietniu w Meksyku. Reporterka kanału Fox Sports Maria Fernanda Morra została otoczona przez napastliwych kibiców. Musiała bronić się przed agresorami mikrofonem. Po opublikowaniu wideo w sieci otrzymała wiele komentarzy z wyrazami poparcia.
Zobacz, na co pozwolił sobie kibic podczas wejścia na żywo:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz