2018/06/21

„Ty PIERD*LONA KU*WO!” Polska znała ją już wcześniej. Specjalnie okłamała sąd, żeby skazali Komendę..................... jaki biedaczek morderca !!!!!

   Na tym zdjęciu " taki niewinny " skrzywdzony przez los , teraz już tak nie wygląda . Teraz to pełen buty i arogancji człowiek który  jest przekonany że  wszystko mu się należy za lata  spędzone w  więzieniu  , które mu się należały słusznie bo to bandyta !!!!! Butny , pełen arogancji prostak  negatywnie nastawiony do wszystkich i wszystkiego  .Tylko patrzeć jak kogoś znowu skrzywdzi!!!!! gb                                                                                                                                                                                                                                                                                                      Sprawa niesłusznie skazanego Komendy, który niewinnie przesiedział w więzieniu 18 lat, porusza wszystkich Polaków. Tomasz Komenda miał jedynie 23 lata, kiedy został skazany za brutalny gwałt i zabójstwo. Okazuje się, że wrobiła go kobieta, która celowo okłamała sąd.
Co szczególnie przykre i przerażające jednocześnie, Tomasz Komenda był zaledwie 23-latkiem, kiedy został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za brutalny gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi. Nie przyznał się wtedy do winy, a kiedy zapadł wyrok, był załamany.Nic dziwnego, skoro ktoś „pomógł mu” w tym, by mężczyzna stracił najlepsze lata życia na odsiadce niesłusznego wyroku. Do tego jako uznawany za pedofila i morderce miał w więzieniu naprawdę ciężkie, trudne do zniesienia życie. Był np. torturowany przez współwięźniów i poniżany przez straż więzienną.

Tomasz Komenda został pokrzywdzony

Jak się okazuje, jedna ze świadków, kobieta, która zeznawała w sądzie na niekorzyść Komendy, już wcześniej składała fałszywe oskarżenia. Dorota P. miała również często powoływać się na swoje znajomości w policji i prokuraturze.
Zeznania Doroty P. w sprawie Tomasz Komendy były przełomowe. To na stwierdziła, że jeden z czterech portretów pamięciowych, które ukazały się w programie „997”, pasuje do wnuka jej sąsiadki, którym był Tomasz Komenda.
Kobieta zeznała również, że Komenda był na dyskotece w Miłoszycach w noc, gdy zginęła Małgosia, bo miał od niej pożyczać pieniądze na benzynę, aby tam dotrzeć. Dorota P. twierdziła także, że Tomasz Komenda miał jej powiedzieć, że jego dziewczyna ma na imię Małgosia i pochodzi z Jelcza-Laskowic. Ponadto jego rodzinę określiła jako patologiczną i nadużywającą alkoholu.
Na podstawie tych zeznań oraz badań DNA, które jak wiemy – okazały się nieprawdziwe, zatrzymano w 2000 roku Tomasza Komendę. Teraz okazuje się, że kobieta bezczelnie kłamała.
Polska znała ją już wcześniej. Jak donoszą media, kobieta był „bohaterką” innych afer medialnych, w których też składała fałszywe oskarżenia. Jest więc zwyczajną oszustką i aż trudno uwierzyć, że sąd dał jej wiarę.
Emocje wokół sprawy Komendy nie słabną. Polacy są oburzeni tym, jak młodego, niewinnego chłopaka potraktował wymiar sprawiedliwości oraz obrzydliwa oszustka.
– Ty pierdolona kurwo! Jak mogłaś zniszczyć mu życie, mam nadzieję że ciebie spotka to samo! PODŁOŚĆ – komentuje pan Mariusz.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               Bandyta  został bohaterem.   Zbiorowa  histeria  wokół Komendy .  Kobieta nie żyje ,  każdy może mówić co chce .A  prawda jest taka że to bandyta którego wypuszczono na wolność bo komuś bardzo na tym zależało .Po co i do do  czego potrzebny jest ten bandyta czas pokaże . Nigdy nie uwierzę  w to,   że cały świat uwziął się na biednego Komendę po to żeby wsadzić go do więzienia za coś czego nie zrobił .Prawda JEST TAKA ŻE TO  ZROBIŁ .To bandyta i morderca i patrzeć tylko jak znowu kogoś skrzywdzi!!!!!  gb                                                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz