2018/06/21

Dowódca antyterrorystów wypadł z okna na imprezie. Dymisje (http://www.tvn24.pl)

Mariusz Ciarka o dymisjach po Å›mierci dowódcy antyterrorystów Podczas towarzyskiej imprezy, w trakcie szkolenia, wypadł przez okno dowódca oddziału antyterrorystycznego lubuskiej policji. Mężczyzna zmarł. Minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński już zdecydował o pierwszych dymisjach - odwołał szefa lubuskiej policji i jego zastępcę. (http://www.tvn24.pl)Do tragedii doszło w czwartek nad ranem. W ośrodku szkoleniowo-wypoczynkowym MSWiA w Świnoujściu miała miejsce narada kierownictwa policji województwa lubuskiego. - Szef pododdziału antyterrorystycznego wypadł z pierwszego piętra. Spadł na głowę. Trwała wtedy impreza, której towarzyszył alkohol - mówią nam dwa policyjne źródła, zastrzegając anonimowość. Gdy zwróciliśmy się z oficjalnymi pytaniami do policji, odmówiono nam odpowiedzi. Chwilę później resort spraw wewnętrznych wysłał oficjalny komunikat: "W związku ze śmiertelnym wypadkiem funkcjonariusza po odprawie kadry Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, minister Joachim Brudziński podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska lubuskiego komendanta wojewódzkiego Policji inspektora Jarosława Janiaka oraz jego zastępcy podinspektora Piotra Fabijańskiego". Bardziej precyzyjne informacje o zdarzeniu uzyskaliśmy w zachodniopomorskim pogotowiu ratunkowym. Telefon z wezwaniem pomocy zadzwonił o godzinie 1.52. - Mężczyzna nie dawał oznak życia, jednak załoga podjęła akcję przywrócenia oddechu. Później przejął ją lekarz z drugiej karetki. Wysiłki nie przyniosły skutku i mężczyzna zmarł na miejscu - mówi tvn24.pl rzecznik prasowy pogotowia Elżbieta Sochanowska. Źródło: Daniel Adamski / Agencja Gazeta Jarosław Janiak. Zdymisjonowany lubuski komendant wojewódzki policji Obecni szefowie Według naszych nieoficjalnych informacji zarówno na naradzie, jak i na imprezie były obecne osoby ze ścisłego kierownictwa lubuskiej policji. Dlatego minister zdecydował, że na miejsce zdarzenia pojadą inspektorzy z nowej służby Biura Nadzoru Wewnętrznego, która ma zbadać wszelkie okoliczności tragedii. Swoje śledztwo wszczęła już również Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. - Prokurator prowadzi działania na miejscu tragedii, od porannych godzin. Trwa bardzo szczegółowe gromadzenie materiału dowodowego, by wyjaśnić wszelkie okoliczności, które towarzyszyły temu zdarzeniu - wyjaśnia rzeczniczka tej prokuratury Joanna Biranowska-Sochalska. "Musimy cierpliwie czekać na ustalenia prokuratury" - To jest dla nas nieszczęśliwe zdarzenie, w wyniku którego dobry funkcjonariusz zmarł. Podjęliśmy decyzję, żeby otoczyć opieką psychologiczną żonę i najbliższą rodzinę - poinformował w czwartek po południu Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji. Jak wyjaśnił, zmarły był policjantem od prawie 23 lat. - Był bardzo doświadczony i brał udział w wielu groźnych akcjach - mówił. - Musimy cierpliwie czekać na ustalenia prokuratury. Myślę, że kluczowa będzie sekcja zwłok. Ona zapewne odpowie, co było przyczyną śmierci - zaznaczył Ciarka. Zapowiedział, że policja "zbada okoliczności niezależnie od prokuratury". - Jesteśmy zobowiązani, żeby w takim przypadku przeprowadzić czynności wyjaśniające. Musimy odebrać oświadczenia od funkcjonariuszy, którzy tam byli i przedstawią wersję, jak to mogło wyglądać, czy był odpowiedni nadzór, czy były jakieś nieprawidłowości - dodał rzecznik. - Mimo że zdarzenie miało miejsce w czasie wolnym od służby, w ocenie Komendanta Głównego Policji komendant lubuskiej policji i jeden z jego zastępców, którzy byli na miejscu, nie sprawowali w sposób dostateczny nadzoru nad swoimi podwładnymi - mówił Ciarka. Odwołany w czwartek Jarosław Janiak został komendantem wojewódzkim lubuskiej policji w 2016 roku, gdy MSWiA kierował Mariusz Błaszczak. Piotrowi Fabijańskiemu powierzono obowiązki zastępcy komendanta wojewódzkiego w 2018 roku. Autor: Robert Zieliński r.zielinski@tvn.pl / Źródło: tvn24.pl(http://www.tvn24.pl)                                                                                                                                       Dla mnie to trochę głupie jest .Ja Policji z zasady nie lubię ale zwalniać dobrych policjantów to  głupota . Jak to według nich miało wyglądać ?? To co mieli pilnować czterdziesto   kilkuletniego faceta ??  To jakieś nielogiczne jest .To był wypadek . Stało się   !!!  I trudno kogoś winić , to nie dzieci,to dorosłe , stare chłopy i nie potrzebowali  niańki !!! gb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz