Znany dziennikarz śledczy Jerzy Jachowicz konsultuje podjęcie „odpowiednich kroków prawnych” przeciwko publicystom i wydawcy tygodnika „Newsweek”. Chodzi m.in. o skandaliczny wpis Tomasza Lisa na Twitterze, w którym redaktor naczelny gazety nazwał Jachowicza... „pezetpeerowsko-pisowską mendą”. Naczelnego „Newsweeka” rozjuszył felieton Jerzego Jachowicza napisany dla Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich na temat warsztatu dziennikarskiego Jarosława Kuźniara.
W związku z niedawnym wpisem Tomasza Lisa na Twitterze o treści: „Byłylektor KW PZPR Jachowicz kpi wPolityce z Kuźniara. Zazdroszczę tym niepokornym PZPR-owsko PiS-owskim mendom tupetu” (30 sierpnia 2015 r.), oświadczam, że nigdy nie byłem lektorem KW PZPR i nie należałem do partii komunistycznej.
Ponieważ znieważające mnie słowa T. Lisa są powtórzeniem rozgłaszanych już wcześniej fałszywych informacji na mój temat przez tygodnik „Newsweek” w styczniu 2014 r. (R. Kalukin, Jak ulubieńcy władz PRL-u, pupilami prawicy się stali), konsultuję podjęcie odpowiednich kroków prawnych przeciwko publicystom i wydawcy gazety
– napisał w oświadczeniu Jerzy Jachowicz.
Przypominamy. Tomasz Lis bezpardonowo zaatakował dziennikarza śledczego i komentatora „Gazety Polskiej Codziennej” Jerzego Jachowicza. Dostało mu się po chamsku, bo skrytykował kolegę Lisa, byłego prowadzącego program „Wstajesz i wiesz” w TVN24 – Jarosława Kuźniara.
Naczelnego „Newsweeka” rozjuszył felieton Jerzego Jachowicza napisany dla Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (SDP). Autor odniósł się w nim do wywiadu, który Jarosław Kuźniar przeprowadził w piątek, 28 sierpnia. „(…) rozmowa Kuźniara z rzecznikiem rządu Cezarym Tomczykiem dotyczyła poważnego zarzutu prokuratury wobec szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. Tomczyk robił wszystko, aby pokazać, że Kwiatkowski ma niewiele wspólnego z Platformą. Aby całkiem zdjąć z PO odium tych oskarżeń, skłamał, mówiąc, że Kwiatkowski został szefem NIK również dzięki głosom posłów PiS. Tymczasem, to dość powszechnie znany fakt, akurat PiS w całości był przeciwko nominacji Kwiatkowskiego. Dziennikarz, prowadzący polityczne rozmowy, nie może takich rzeczy nie wiedzieć. A jeśli nawet, to przed rozmową musi się do spotkania przygotować. Ta pozornie drobna rzecz dyskwalifikuje Kuźniara jako dziennikarza. Jednocześnie jest objawem kompletnego upadku polskiego dziennikarstwa. Już nie tylko ze względu na polityczne skrzywienia, ale nieprzestrzeganie najprostszych zasad naszego rzemiosła” – ocenił Jachowicz.
Tekst ukazał się również na portalu wPolityce.pl, gdzie przeczytał go Tomasz Lis. No i postanowił skomentować. W iście rynsztokowym stylu.
Przypominamy. Tomasz Lis bezpardonowo zaatakował dziennikarza śledczego i komentatora „Gazety Polskiej Codziennej” Jerzego Jachowicza. Dostało mu się po chamsku, bo skrytykował kolegę Lisa, byłego prowadzącego program „Wstajesz i wiesz” w TVN24 – Jarosława Kuźniara.
Naczelnego „Newsweeka” rozjuszył felieton Jerzego Jachowicza napisany dla Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (SDP). Autor odniósł się w nim do wywiadu, który Jarosław Kuźniar przeprowadził w piątek, 28 sierpnia. „(…) rozmowa Kuźniara z rzecznikiem rządu Cezarym Tomczykiem dotyczyła poważnego zarzutu prokuratury wobec szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. Tomczyk robił wszystko, aby pokazać, że Kwiatkowski ma niewiele wspólnego z Platformą. Aby całkiem zdjąć z PO odium tych oskarżeń, skłamał, mówiąc, że Kwiatkowski został szefem NIK również dzięki głosom posłów PiS. Tymczasem, to dość powszechnie znany fakt, akurat PiS w całości był przeciwko nominacji Kwiatkowskiego. Dziennikarz, prowadzący polityczne rozmowy, nie może takich rzeczy nie wiedzieć. A jeśli nawet, to przed rozmową musi się do spotkania przygotować. Ta pozornie drobna rzecz dyskwalifikuje Kuźniara jako dziennikarza. Jednocześnie jest objawem kompletnego upadku polskiego dziennikarstwa. Już nie tylko ze względu na polityczne skrzywienia, ale nieprzestrzeganie najprostszych zasad naszego rzemiosła” – ocenił Jachowicz.
Tekst ukazał się również na portalu wPolityce.pl, gdzie przeczytał go Tomasz Lis. No i postanowił skomentować. W iście rynsztokowym stylu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz