2015/09/30

Wpadka prezydenta. Andrzej Duda nie zna Konwencji Wiedeńskiej?


Andrzej Duda

 fot. VALDA KALNINA  /  źródło: PAP
Prezydent próbował wytłumaczyć się na Twitterze ze swojej kontrowersyjnej wypowiedzi skierowanej do brytyjskiej Polonii. Kiedy dziennikarka wytknęła mu błąd - wpis zniknął.
- Widzimy postępujące rozwarstwienie społeczne, zanika wytwarzająca się po 1989 roku klasa średnia, ludzie ubożeją. To jest proces, który musi być zatrzymany, a nawet odwrócony. Dzisiaj nie powiem: „pakuj się, wracaj do Polski”, bo wtedy ktoś mi zarzuci: „ten człowiek mnie oszukał”. Ja nie mam dzisiaj odwagi powiedzieć: „wracajcie do kraju”. Czy jest więcej miejsc pracy w ich miejscowościach, czy łatwiej prowadzić działalność gospodarczą, czy obciążenia są mniejsze? Ja tych zmian nie widzę. Polski rozwój jest głównie w statystykach - powiedział prezydent Duda na spotkaniu z mieszkającymi na Wyspach Brytyjczykami.
Na głowę państwa spadła fala krytyki za to, że postponuje  (postponować
okazywać brak szacunku, lekceważyć) swój kraj podczas oficjalnych delegacji, co szkodzi wizerunkowi Polski na świecie. Krytyka była tym większa, że także podczas niedawnej zagranicznej wizyty w Berlinie popełnił poważne faux pas. W rozmowie z prezydentem Joachimem Gauckiem stwierdził, że „Polska nie jest dziś krajem, o którym można by powiedzieć, że jest państwem sprawiedliwym, w którym obywatele traktowani są równo”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz