Runął haniebny plan

) Runął haniebny plan zniszczenia trybunałem liderów opozycji. Kaczyńskiego nie tknęli, Ziobry nie dopadli. Co to miało nie być! Zbrodnia stanu! Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro przed Trybunał. Z Kaczyńskim sprawa rozsypała w drobny mak jeszcze w Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Okazało się, że poseł Halicki, jako przewodniczący komisji, nawet zgodnie z prawem wszcząć postępowania nie potrafił, co bez trudu wykazałem jako obrońca premiera Kaczyńskiego. Były premier nawet nie musiał się fatygować na posiedzenie komisji, bo procedura była nielegalna. Wykazałem również, że wielkie zarzuty łamania Konstytucji, dotyczące powołania zespołu zwalczania przestępczości zorganizowanej, funta kłaków nie były warte. Autorzy wniosku przeoczyli, że zespół miał nie – jak napisali – „zlecać” działania innym ministrom, lecz je „zalecać”. Prawie to samo, ale to prawie czyni ogromną różnicę, bo zlecanie jest władcze, a zalecanie doradcze, czyli w stu procentach zgodne z Konstytucją. Bezradnie odpuścili więc w komisji Kaczyńskiemu i skupili się na Ziobrze. Skutek ostatecznie ten sam, zabrakło pięć głosów i tygrysom wypadły zęby. Bardzo dobrze, bo to była haniebna próba zniszczenia Trybunałem przywódcy oraz ważnego polityka opozycji.