2015/10/31

Specjalne rozporządzenie MSW. Jutro zniszczą smoleńskie akta

Specjalne rozporządzenie MSW. Jutro zniszczą smoleńskie akta - niezalezna.pl
foto: Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
W czwartek minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska wydała specjalne zarządzenie, którego celem jest zniszczenie na olbrzymią skalę dokumentów w samym ministerstwie, ale i w instytucjach jej podległych, w tym m.in. policji i Straży Granicznej. 1 listopada zarządzenie wchodzi w życie.

Jak ujawniła na początku września „Gazeta Polska” i telewizja Republika, 1 listopada br. wchodzi w życie ustawa umożliwiająca brakowanie (niszczenie) dokumentów w instytucjach państwowych. W Kancelarii Premiera oraz w poszczególnych ministerstwach przygotowano wykazy dokumentów, które mają być wybrakowane.

Według naszych informacji w MSW mają być zniszczone m.in. dokumenty wytworzone przez komisję Jerzego Millera, byłego szefa ministra spraw wewnętrznych i administracji, która badała okoliczności katastrofy smoleńskiej. To właśnie w komisji są dokumenty dotyczące wizyt Jerzego Millera w Moskwie, gdzie dwa razy w 2013 r. jeździł osobiście, by przywieźć nagrania z czarnych skrzynek Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem. Jak się później okazało, nagranie zostało zmanipulowane, a dokumentacja na temat nagrań powinna znajdować się w komisji Millera.



Dzięki opublikowanemu w czwartek na stronie Dziennika Urzędowego zarządzeniu wiemy, jak ma wyglądać niszczenie dokumentów. Działanie zlecono specjalnej komisji. Do jej zadań należy dokonanie oceny dokumentacji oraz wydzielenie tej do zniszczenia. Ostateczną decyzję podejmie ustępująca minister.

Tekst w całości został opublikowany w dzisiejszym numerze „Gazety Polskiej Codziennie”

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 Dlaczego  mnie  to  nie  dziwi  ???  . Ano  dlatego  że  tylko  głupiec  do  kwadratu  zostawia  dowody  zbrodni  .  I  chociaż  ustępująca  partia  nie  grzeszy  rozumem  to  instynkt  samozachowawczy  ma  .   To  co  moglibyśmy  znaleźć  i  Smoleńsku  pewnie  by  ich  dobiło  . Wielu  niezależnych  ekspertów  robi  różnego  rodzaju  doświadczenia  na  symulatorach  i  u  każdego  wynik  jest  taki  sam  ,  to  nie  był  wypadek  ,  to  był  wybuch  czyli  ZAMACH  !!!!  .   Tak  czy  inaczej  prawda  ujrzy  światło  dzienne  a  sprawcy  muszą  sobie  przygotować  drogę  ucieczki  .  Ale  w  życiu  zawsze  chleb  oddany  a  zbrodnia  nie  pozostanie  bezkarna  !!!!!                                                                                                                                 gb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz