2015/10/31

Zdzislaw Mac udostępnił post użytkownika Jantek Gall.
48 min
Jantek Gall
2 godz.
Gotowa ściąga nie tylko na najbliższe dwa dni Emotikon smile
Modlitwa na uroczystość Wszystkich Świętych (1851r)
Wszechmogący i wieczny Boże, który nam dozwalasz miłosiernie mieć za sobą w niebie tak wielu przyczyńców i obrońców, racz dla zasług Ich wszystkich, a zwłaszcza dla przenajświętszych zasług życia i śmierci Pana ich i króla, Jezusa Chrystusa, przez którego koronę otrzymali, natchnąć nas skuteczną łaską do zwalczenia nieprzyjaciół kościoła wojującego; szatana, świata i ciała, a zasłużenia na chwałę kościoła tryumfującego w niebie; przez tegoż Jezusa Chrystusa, Zbawiciela i Pana naszego. Amen.
za: Ołtarzyk Polski (1851 r.)
Modlitwa do Wszystkich Świętych Pańskich [1900r] (1 XI)
O błogosławieni mieszkańcy Nieba, najmilsi słudzy i przyjaciele Jezusa Chrystusa, którzy względem nas jesteście jako bracia pierworodni i wybrani, Królestwo Ojca dziedziczący! O święci Pańscy! raczcie rzucić braterskie wejrzenie ku nam, nędznym i płaczącym potomkom Ewy. My na ustawiczne boje wystawieni, ucisku i trwogi pełni, do upadku nachyleni; wy, palmę już posiadłszy, w koronie zwycięstw i pokoju, kosztujecie wiekuistej chwały.
O święci i uwielbieni bracia nasi, i wy wszystkie święte Pańskie, błogosławione siostry nasze ! okażcie nad nami zmiłowanie, jako możecie, będąc w chwale i w możności; jako umiecie, będąc w źródle wszelkiej umiejętności, mocy i szczęśliwości. Pomnijcie, błogosławieni obrońcy nasi! że tak jak my teraz byliście także podlegli ułomnościom, pokusom i uciskom i na też same niebezpieczeństwa i szkody niegdyś wystawieni. Jezus Chrystus was wspomógł, Jego łaska dla was się utworzyła, zasługa najświętszej męki Jego przybrała was w wieniec, a przetóż przez miłość Jezusa Zbawiciela, wspólnego Ojca naszego, błagamy was pokornie i modlitw się za sobą u was dopraszamy. Sprawcież miłosiernie, iżby zasługa Krwi przenajdroższej Tego, który was wybrał, przyozdobił i cieszy we wieczności, odwróciła i od nas sprawiedliwe karania, abyśmy w gniew Jego nie wpadli. Sprawcie modlitwami i przyczyną waszą, iżbyśmy wszelkie złości z serc swych złożywszy, odstąpili na zawsze wszelkich grzechów, a zapaleni miłością Jezusa Chrystusa, nigdy w niej nie ostygli, aż do dokonania tej drogi ziemskiej, ani Śmiercią onej nie przerwali, iżbyśmy podobni do was naturą ludzką w tym żywocie, którzyście także ponosili, mogli wam zostać podobni i równi w życiu przyszłem, i byli wraz z wami godni nagrody i chwały wiecznej, jakiej używacie w niebie przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.
za: Śpiewnik ludu katolickiego (1900r)
Modlitwa do świętych Pańskich (1851r)
O błogosławieni biesiadnicy stołu Pańskiego, we wszelką najwyższą szczęśliwość obfitujący, raczcie usłyszeć wołanie duszy ubogiej i łaknącej, która jak niegdyś Łazarz, boleścią okryta, ranami swemi obrzydzona, łaski u Was żebrze; rzućcie jćj choć najmniej, choć najmniejszy promień z Waszej błogosławionej obfitości, na uleczenie, na pokarm i na ozdobę. O dusze szczęśliwę, oblubienice Syna Bożego, nie mnie to, nie mnie grzesznej najniegodniejszej; w więzach ciała złożonej, wzdychać do przybytku Waszej szczęśliwości, ale Wy, nagrodzeni robotnicy Pana, którzyście niegdyś siali ze łzami co teraz i na wieki zbieracie w radości, okażcie nademną litość i zmiłowanie, jak dobrzy żniwiarze poprzednika Dawidowego brali miłosierdzie nad Moabitką Ruthą ubogą i proszącą. Zastępie błogosławiony, od wszystkich niebezpieczeństw naszych wiecznie już uratowany! Mieszkańcy i dziedzice ziemi obiecanej, zeszlijcie mi, błagam, modlitwy waszemi moc i wytrwałość przeciw nieprzyjacielowi; by on co dotychczas walczy na mnie jak olbrzym ustawiczny, uległ przedemną i był pokonany za przyczyną Waszą. Baranki ulubionej trzody Pańskiej, na wysokościach Syonu świętego pasący się! usłyszcie płakanie owieczki nieobronnej, do gromady Waszej tęskniącej bardzo, a pośród lwów i wilków upadłej. Porwijcież ją modlitwą Waszą od zbójców, zasłońcie ją od zdradników szkodliwych i do owczarni Ojca doprowadźcie przez łaskę i miłosierdzie i miłość nieprzebraną pasterza i Pana, Jezusa Chrystusa, z którym królujecie chwaląc Go i błogosławiąc na wieki. Amen.
za: Ołtarzyk Polski (1851 r.)
Modlitwa św. Gertrudy do dusz czyśćcowych
Niech Jezus Chrystus, dla nas ukrzyżowany, zmiłuje się nad wami, dusze bolejące; niech swoją Krwią zagasi pożerające was płomienie. Polecam was tej niepojętej miłości, która Syna Bożego sprowadziła z nieba na ziemię i wydała na okrutną śmierć.
Niech się ulituje nad wami, jak okazał swe miłosierdzie dla wszystkich grzeszników, umierając na krzyżu. Jako zadośćuczynienie za wasze winy ofiaruję tę synowską miłość, jaką Jezus w swym Bóstwie kochał swego Przedwiecznego Ojca, a w Najświętszym Człowieczeństwie najmilszą swoją Matkę.
Amen.

Modlitwa w dzień zaduszny (1851r)
O Boże, który jesteś Stwórcą i Odkupicielem wszystkich Twych wiernych, racz dać litościwie duszom zmarłych sług i służebnic Twoich łaskawe wszystkich ich grzechów odpuszczenie, aby przez najpokorniejsze kościoła Twego prośby otrzymały miłosierdzie którego zawżdy pożądały; przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego, który będąc Bogiem żyje i króluje w jedności Trójcy przenajświętszej po wszystkie wieki wieków. Amen.
za: Ołtarzyk Polski (1851 r.)
Modlitwa na Dzień Zaduszny [1896r]
Boże! wszystkich wiernych Stwórco i Odkupicielu, Jezu Chryste, racz dać odpuszczenie grzechów duszom sług i służebnic Twoich, aby zbawienia, którego sobie życzyli, za modlitwami naszemi dostąpić co prędzej mogli. Który żyjesz i królujesz po wszystkie wieki wieków. Amen.
za: Skarb niebieski (1896r)
Modlitwa na dzień Zaduszny [1884r]
Boże, Wszechmocny Stworzycielu i Ojcze wszystkich dusz wiernych, zeszlij dziś Świętych Aniołów Stróżów na po­cieszenie dusz w Czyścu cierpiących, niechaj im ogłoszą Twoje nieskończo­ne miłosierdzie, przez które, Panie mój, przyjmiesz łaskawie na ich wyba­wienie wszystkie pobożne uczynki, mo­dlitwy, posty, jałmużny, wstrzemięźliwo­ści, darowania urazy, skruchy, spowiedzi, święte Komunie, oraz wszystkie ofiary Mszy świętych, które się dziś po całym świecie chrześciańskim przez Kapłanów Twoich za dusze wiernych zmarłych od- prawują. Niechaj im Aniołowie Święci ogłoszą, wiekuisty nasz Panie! że wszyst­kie odpusty, których Prawowierni ze Skarbnicy łaski i zasług Syna Twego, Jezusa Chrystusa, w Kościele Bożym dostępują i ofiarują za dusze w Czyścu cierpiące, będą z nieskończonej dobroci Twojej na ich prędsze oswobodzenie przyjęte. Dozwól, o Boże Zastępów, któ­remu niebieskie Chóry, nieustannie śpiewają: Święty, Święty, Święty, iżby Bło­gosławieni, cieszący się chwałą Twoją, Święci Patronowie nasi, których uroczy­stość obchodziliśmy wczoraj, oznajmili duszom wypłacającym się Twój świętej sprawiedliwości, że ich wstawienie się za niemi przez Ciebie przyjętem zosłało.
Niech Najświętsza Marya Panna, uzna­na za Córę Ojca Przedwiecznego, za Oblu­bienicę Ducha Świętego a Matkę Jezusa Chrystusa, okaże tym duszom Swe litośne macierzyńskie serce, a będą wspomożone, niech ofiaruje Tobie za nich Boże mój, to, co jest najdroższego w oczach Twoich, to jest mękę i śmierć Syna Twego, Jezusa, najmiłosierniejszego, wszystkie boleści Swoje, i zasługi Twoich wybranych, którzy tu na świecie żyjąc, świątobliwością swoją i różnemi cierpie­niami pozyskali chwałę Niebieską. Niech za Jej przeważną przyczyną, dusze w Czyścu cierpiące, dziś jeszcze usłyszą bło­gi wyrok wyzwolenia swojego. Amen.
Ojcze nasz, Zdrowaś Mary o, Wierzę w Boga i t. d.
za: Chwała Boża (1884r)
Westchnienia za dusze zmarłych do ukrzyżowanego Zbawiciela. [1897r]
O ukrzyżowany Jezu, któryś za grzechy ludzkie raczył stać się ofiarą prawdziwą, do Twoich pięciu Ran najświętszych prowadzę wszystkie dusze w czyścu cierpiące; tym wszystkim, którzy z największem uszanowaniem najświętszą Ranę prawej ręki Twojej wielbili, daj odpoczynek wieczny Przez najświętszą Ranę Twej lewej ręki, zmiłuj się nad duszami, które od wszystkich ludzi są opuszczone, jako też nad duszami, które jeszcze bardzo długo w czyścu cierpieć mają, a osobliwie nad temi, które do Najświętszej Matki Twojej nabożeństwo miały, niechaj im światłość wiekuista świeci. Przez najświętszą Ranę prawej nogi Twojej, racz dać wieczny odpoczynek wszystkim duszom, których ciała w tym kościele i na tym cmentarzu, jako i we wszystkich innych miejscach są pogrzebane, oraz tym, za które chcesz, abym ja się modlił(a), i które podług woli Twojej pomocy odemnie oczekują. Przez najświętszą Ranę lewej nogi Twojej, racz dać wieczny odpoczynek duszom wszystkim, które w tej chwili z tego świata zeszły, jako i tym, które przez nierządne chęci Ciebie, o Boże, ciężko obrażały, a przecie ze szczególniejszego miłosierdzia Twego nie zaginęły na wieki. Przez Ranę Twego najświętszego Boku, o ukrzyżowany Jezu! racz dać wieczny odpoczynek duszom moich rodziców, krewnych, przyjaciół(ciółek), dobrodziejów(jek) i wszystkich znajomych, niech odpoczywają w pokoj u wiecznym. Amen.
za: anioł stróż (1897r)
Modlitwa do NMP Anielskiey za dusze czyscowe [1732 r.]
Prośiemy ćię náydobrotliwszá Pánno Márya, Krolewno Niebieska, y Páni Anielska, ábyś tym, ktorych czyscowy ogień probuie, uprośiła ochłodzenie, grzechow odpuszczenie, á sprawiedliwym ustawiczną doskonałość, nás też ułomnych broń od wszytkich nálegaiących niebespieczeńsw. Przez Chrystusa Syna twego, Pána nászego. Amen.
za: za: "Złoty Ołtarz wonnego kadzenia przed Stolicą Bożą", Supraśl 1732.
Modlitwa powszechna za dusze zmarłych (1851r)
Boże! który nam rozkazałeś miłować wszystkich ludzi, jak braci i siostry, a nie zniosłeś tego rozkazu względem tych, których śmierć z tej ziemi zabrała, bo nas z nimi łączy wieczny węzeł miłości: nasze jestestwo trwa dłużej, niż życie na świecie, przetoć i nasza miłość jest dłuższą. Połączymy się kiedyś wszyscy u Ciebie, jeżeli Ci w tem życiu pozostaniemy wiernymi. Lecz któż z ludzi jest Ci tak wiernym, o Boże! aby po podniesieniu z tego życia mógł być zaraz do chwały Twojej przyjęty ? Ty Boże powiedziałeś, a Twoje słowo niezmienne na wieki, że nic zmazanego nie wnijdzie do Twojego królestwa; przetoć wielu ludzi, gdy się tu zupełnie z swoich przewinień nie usprawiedliwi, muszą po zgonie się oczyścić, i tam odpokutować, czego tu jeszcze nie odpokutowali. Mogli się zupełnie oczyścić przez zasługi Jezusa Chrystusa ale z niemi należycie nie spółpracowali. Teraz muszę cierpieć, czekać i pokutować, aż zupełnie oczyszczeni zostaną, a dopiero mogą wnijść do królestwa niebieskiego. Przyjmij o Boże! nasze prośby, jałmużny i jęki na zadosyć uczynienie; za nich błagamy Cię o Boże! Ojcze miłosierdzia; zanosimy do Ciebie prośbę, Synu przedwieczny nasz Zbawicielu; żebrzemy u Ciebie, Duchu przenajświętszy! zmiłuj się, zlituj się nad cierpiącymi braćmi i siostrami naszemi. Zmiłuj się nad tymi, których przewinienia od pokazania się przed Twoim tronem wstrzymują, którzy w miłości Twojej żyli i zeszli z tego świata, którzy jęczą i tęsknią w miejscu oczyszczenia i ciężkie ponoszą męki. Ach Boże! wszakże oni w Ciebie wierzyli, w Tobie pokładali nadzieję i kochali Ciebie. Jeżeli ich miłość była czasami niedoskonała, ich wiara i nadzieja słaba, jeżeli zgrzeszyli, ach Panie! wszakże miłosierdzie Twoje jest większe niż ich wykroczenia ; wszakże Syn Twój jednorodzony, nasz Zbawiciel Jezus Chrystus, mękę i śmierć poniósł, i zadość uczynił za grzechy całego świata. Jeżeli tego zadośćuczynienia przez wierne spółdziałanie z łaską Św., w życiu swojem nie stali się całkowicie uczestnikami, ach Panie! ze łzami Cię błagam, uczyń ich teraz uczestnikami gdy tak opłakują swoją niebaczność i gorąco wybawienia pragną! Wysłuchaj, o Boże! nasze modlitwy, przyjmij łaskawie nasze jałmużny i inne chrześciańskie dobre uczynki, które kościół składa w ofierze, błagając o wieczny odpoczynek dla zmarłych. Zmiłuj się, ach zmiłuj o Boże! daj im wieczne odpoczywanie, a światłość wiekuista niech im świeci na wieki. Amen.
za: Ołtarzyk Polski (1851 r.)
Modlitwa, za dusze w czyścu zostające (1851r)
O Boże, nieprzebrane źródło pociechy, Sprawco zbawienia dusz, okaż miłosierdzie swe nad duszami w czyseu cierpiącemi; Wyzwól je łaskawie ze wszelkich kar jakie zasłużyły, a racz przyjąć je do szczęśliwości wiekuistej, którąś obiecał Abrahamowi i potomstwu jego. Zapomnij. Panie, grzechy ich i wszystkie nieprawości, zapomnij występną obojętność z jaką w doczesnym swym żywocie przykazań Twoich odstępowały niech karanie słuszne, jakie im sprawiedliwość Twa naznaczyła, miłosierdzie Twoje odwrócić od nich i darować im raczy. Przywołaj je Panie, żywych i umarłych Ojcze, do miejsca odpoczynku i światłości; wysłuchaj, o Boże nasz, pokorną i serdeczną prośbą, którą Ci zanoszę, a obdarz przebaczeniem swem Boskiem bolejące dusze tych zwłaszcza, za których najbardziej modlić się i błagać Ciebie powinnam; dusze mych przyjaciół, mych dobroczyńców, i wszystkich zmarłych osób mi drogich. W ich liczbie, o Panie najlitościwszy, znam to z największym żalem i z bojaźnią, są i te których zawinienia ciężą także na mnie samej, najniegodniejszej grzesznej, które w tem życiu albo do złego nawodziłam, albo ich ku dobremu dostatecznie zwrócić nie Usiłowałam radami, pomocą, czuwaniem, a osobliwie przykładem własnym; za te szczególniej dusze błagam Cię Boże, najgorętszą modlitwą, przez wszystkie zasługi Syna Twego najmilszego i przyczynę Matki Jego najświętszej. Uratuj, o Panie, cierpiące dusze czyscowe; a nas których jeszcze przy życiu tern chowasz, racz miłosiernie do skutecznej za nie i za nas samych pokuty pobudzać, dla wspólnego wszystkich zbawienia i cieszenia się chwałą Twoją w świętych królestwie, przez Jezusa Chrystusa, Pana i Odkupiciela naszego.
Amen.
za: Ołtarzyk Polski (1851 r.)
Modlitwa za umarłych
O Panie! jako ja żyję i cierpię,oni żyli i cierpieli, i przeminęli, jako ja przeminę. O Panie! wzrosłam wśród nich,nie pojmowałam niegdyś, co to jest być bez nich, a dziś już nie pojmuję, co to jest być z nimi. Gdzie oni są, o Panie?
Czasem w głosach słyszanych zda mi się, że ich głos się odzywa — czasem w nocy strach mnie przejmie; patrzę naokoło, jak gdyby oni stali blisko— i minie chwila, i nie ma nikogo!
O, daj im odpoczynek na łonie Twoim, o Panie! — Oni w czasie grzeszyli, a teraz klęczą u stóp Twoich w Wieczności. Tyś miłością jedyną, Tyś ojcem ich, Tyś ojcem naszym — poczęliśmy się w tchnieniu miłości Twojej, żyjemy w niej, och! żyć w niej będziem na wieki. Ty się w miłosierdziu kochasz, o Panie! A im krótkie dni były pełne utrapienia — przyszli na te padoły, nie pamiętając, skąd idą, nie wiedząc, gdzie pójdą, ufając tylko Imieniowi Twemu — w nieszczęściu wzdychali do Ciebie! Daruj, o, daruj im, Panie! Złe ich otaczało, ale nie było w ich sercach. — Jeśli zwątpili kiedy o Tobie, to im męką było. — Jeśli doznali rozkoszy, to im męką było. — Jeśli nadzieję swoją położyli w ziemskich celach i uciechach, to im męką było — i na każden ich uśmiech sto łez spłynęło, o Panie! Z przejrzenia mądrości Twojej światło, które ich oświecało, było drżące i gubiące się w ciemnościach. Świat ten był dla nich zagadką i tajemnicą tajemnic.— Omackiem stąpali, a kiedy gdzie dotknęli się przelotnej chwały Twojej, czcili Ciebie i kochali łaski Twoje! Przebacz im, Panie! Jeśli dotąd za winy pracują z daleka od Ciebie, pozbawieni niebieskich radości; jeśli dotąd nie rozerwana zasłona ich losów; jeśli wiedzą jeszcze, co to łzy i westchnienia: o, skróć chwile ich próby— a jako ja dzisiaj modlę się za nich, daj, Panie, by kiedyś ci, których zostawię na ziemi, modlili się za mnie.— Połącz mnie kiedyś, o Panie, z tymi, których zaznałam i ukochałam na ziemi — byśmy razem żyli w Tobie na wieki wieków. — Amen.
Zygmunt Krasiński
Modlitwa za dusze rodziców [1897r]
Boże! pierwsze, com Ci winien (winna) oddać, jest synowskie poddanie się Twoim świętym wyrokom. Ojcze życia wszelkiego, Tyś mi dał rodziców, Tyś mi ich odebrał; jednakże Tyś mi ich nie wziął. Ty masz ich przy sobie, aby tam użyli wiecznie owej miłości, którą mi tak czule okazywali. Niech będzie Imię Twoje pochwalone! Wysłuchaj ich modlitwę na ich śmiertelnem łożu: bądź moim opatrzycielem, moją obroną, moim ratunkiem. Ojcze niebieski! przepuść im także, w czera dla słabości ludzkiej, do czego ja sam(a), ach! tak często byłem(am) przyczyną, zbłądzili i zgrzeszyli. Przyjmij ich do siebie i daj, abym ich kiedyś przy Tobie ujrzał(a), i tam Ci podziękował(a), żeś mi ich dał. Wyryj głęboko w sercu mojemich przestrogi i przykłady, abym tak żył(a), jak gdyby jeszcze przy mnie byli, jak gdybym jeszcze słyszał (słyszała) głos ich przestrzegający i upominający, jak gdybym ich widział (widziała), że się cieszą z mego posłuszeństwa. Dziękuję Ci, o Boże, za wszystkie dobrodziejstwa, któreś mi przez nich wyświadczył, za pomoc, którą ulżyłeś mi w trudnych powinnościach. Miłość ku mnie z sobą zabrali do wieczności; nagródź, o Boże, ich miłość przez to, ażebym przy Twej pomocy, przez cnotliwe postępowanie, stał(a) się ich godnym(ą) i coraz godniejszym(ą) Twojej miłości. Amen.
Pacierze za dusze zmarłych.
5 Ojcze nasz, 5 Zdrowaś Maryo itd. i wiersz następujący:
Ciebie Panie prosimy, racz poratować Twe sługi, któreś odkupił Przenajdroższą Krwią Twoją.
za: anioł stróż (1897r)
Modlitwa za zmarłych przyjaciół (1853r)
Nie na ten tu tylko krótki czas życia na świecie zawieramy chrześciański węzeł przyjaźni i miłości, nie on tu zawarty, trwa i za grobem, przetoć moje westchnienia idą za moim przyjacielem do Ciebie, o Boże! aby mu wyjednały przebaczenie i miłosierdzie, jeżeli się jeszcze zupełnie nie wypłacił Twojej sprawiedliwości. Cieszy mnie wprawdzie jego świątobliwe życie, prowadzone podług praw Twoich świętych, oraz jego szacunek dla religii i cnoty, jego sprawiedliwe postępowanie, i czyni nadzieję, że umarł w Twojej łasce i miłości, i że już jest uszczęśliwiony w niebie Twojem obliczem. Ale jestże jaki człowiek bez wady? jestże kto tak doskonały i tak niewinny,. aby zaraz po zgonie i zejściu z tej ziemi mógł wnijść do Twych przybytków? Jestże człowiek, któryby jeszcze na drugim świecie nie potrzebował oczyszczenia? Ach Panie! jeżeli Ci nasze prośby, które zanosim do Ciebie za zmarłymi braćmi i przyjaciółmi, jako ich pozostali na ziemi bracia, jeżeli Ci te prośby są miłe: ach Panie, spojrzyjże litościwie na łzy i jęki moje, wśród których błagam Cię za nimi, błagam za wszystkiemi, szczególniej przecież za przyjacielem N, który tak często ze mną przestawał, smutek i pociechę ze mną podzielał, a przez wierną przyjaźń i miłość pocieszał. Zgładź jego wszystkie przewinienia i zmazy jeszcze dotąd plamiące duszę jego, a przez miłosierdzie i zasługi Syna Twego naszego Zbawiciela, wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie! a światłość wiekuista niech mu świeci na wieki, Amen.
Z modlitewnika: Droga do szczęścia prawdziwego. 1853r.
Modlitwa za zmarłych krewnych, przyjaciół i dobrodziejów [1896r]
Boże! którego miłosierdzie nie ma granic, przyjmij łaskawie pokorne prośby moje, a duszom braci, sióstr, krewnych, przyjaciół i dobroczyńców moich, których do prawdziwej wiary powołać raczyłeś, daj odpuszczenie wszystkich grzechów, aby od wszelkich nieprawości oczyszczone, przez miłosierdzie Twoje pozyskały błogosławieństwo światła wiecznego. Przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.
za: Skarb niebieski (1896r)
Modlitwa za zmarłych krewnych i dobrodźieiów [1732 r.]
PAnie Boże Dáwco odpuszczeniá, y Miłośniku zbáwienia ludzkiego, proszę łáskawośći twoiey, ábyś Rodźice, Braćią, Siostry, y Dobrodźieie moie, ktorzy z tego Swiáta zeszli, zá przyczyną Pánny Przenayświętszey Máryey, ze wszytkiemi Swiętemi, do uczestnictwa zbáwienia wiecznego przypuśćić ráczył. Przez Chrystusa Pána nászego. Amen.
za: za: "Złoty Ołtarz wonnego kadzenia przed Stolicą Bożą", Supraśl 1732.
Modlitwa gdy przechodzisz przez cmentarz
Bądźcie pozdrowione wy wszystkie dusze wiernych zmarłych! Ten, który jest waszym prawdziwym spoczynkiem niechaj wam da odpoczynek wieczny! Jezus Chrystus, Syn Boga żywego, Który dla waszego i wszystkich ludzi zbawienia narodził się z Niepokalanej Dziewicy i odkupił was swoją Krwią Przenajdroższą niechaj was błogosławi, niechaj was uwolni od cierpień a w dniu ostatecznym niechaj was wzbudzi z martwych i przyłączy do grona swoich Aniołów. Amen.
Z broszury z okresu międzywojennego "Nie zapominajmy modlić się za dusze zmarłych"
Modlitwa na cmentarzu [1896r]
Panie żywych i umarłych, na tym tu cmentarzu, gdzie każda mogiła przypomina mi nicość ludzką i znikomość świata, naucz mię często myśleć o tej prawdzie, że śmiertelnym (ą) jestem i każdej chwili umrzeć mogę. Prochem jestem i w proch się obrócę.
Oto około mnie groby, krzyże i godła śmierci. Pod setkami tych mogił leżą szczątki moich rodziców, krewnych, przyjaciół i znajomych. Wszystkie ich pociechy i cierpienia doczesne, pragnienia i nadzieje, zmysły i przedsięwzięcia pokryła cicha ziemia. Wielu z nich doczekało się późnej starości? Ozy i ja nie jestem śmiertelnym (ą), podległym (ą) chorobom rozmaitym?
O mój Boże, jestem więc pielgrzymem na ziemi, a miejscem zamieszkania trwałego jest wieczność, niebo. Chcę być od tej chwili rozumnym (ą) i używać będę roztropnie udzielonego mi do żywota czasu. Unikać będę grzechu, zwyciężać pokusy wiodące do niego, umartwiać złe skłonności, wykonywać cnotliwe uczynki i unikać wszystkiego, coby mi zejście z tego świata ciężkiem uczynić miało.
Miłosierny Panie wesprzyj mię I łaską Swoją i umocnij w odmianie życia, abym gdy śmierć nadejdzie bez smutku i strachu opuszczał (a) tę ziemię a ufny (a) w miłosierdziu Twojem spokojnie ! i z ufnością w ręce Twoje oddał (a) ducha mego. Amen.
za: Skarb niebieski (1896r)
Modlitwa na cmentarzu modlitewnik 1853r
Tutaj spoczywają, ciała braci moich, którzy mnie uprzedzili do wieczności. Zegar ich życia doszedł do swojego kresu, zakończyli już walkę z namiętnościami i jak mniemać po chrześcijańsku należy, doszli do celu pielgrzymstwa swojego, to jest: do błogosławionej w niebie ojczyzny. Członki ich pragnące spoczynku, znalazły go pod temi mogiłami; wszystkie ich pociechy i cierpienia doczesne ukryły się w łonie ziemi. Co było prochem, wróciło się do prochu, a, duchy nieśmiertelne, które Boga kochać i podług woli Jego żyć za pierwszą, miały zasadę, wróciły do stwórcy swojego. Oby wszystkie trafiły do siedliska nieskończonej chwały, do przybytku najwyższego dobra; do pokoju wiecznego. — O jak około mnie sama panuje cichość i milczenie! — Te oto pagórki nakrywają drogie szczątki moich rodziców, krewnych przyjaciół i znajomych. — W zgodzie i pokoju leżą obok siebie ich popioły. Dawniej może rozłączała ich pycha, nienawiść, zazdrość, albo jaka namiętność nieprawa; dziś oto razem złączem, pouczają nas, jak za życia wszystkie te ohydne żądze z siebie wykorzeniać, jak wszystkich ludzi, nie wyłączając nawet nieprzyjaciół, kochać należy. Nie masz ich! już utraceni dla nas żyjących! — Ale , ta noc, ten sen nie wiecznie trwać będzie. Za cieniem grobowym nowe jaśnieje światło! — O Boże! wesprzyj mnie łaską Twoją, abym więcej nie grzeszył. Spraw, aby nauka świętej wiary Twojej głęboko przeniknęła umysł i serce moje, abym raz z Tobą usprawiedliwiony, nigdy łaski Twojej nie utracił, a tak chwili zgonu mojego spokojnie oczekiwał. Spróchnieją kiedyś i moje kości, skoro duch mój od ciała się odłączy. Prowadź mię więc o wszechmogący Boże w tem życiu tak, abym się stał godnym oglądać oblicze Twoje i Ciebie wychwalać po wszystkie wieki, Amen.
modlitewnik 1853r
Modlitwa za zmarłych na tułactwie [1849r]
Boże! co rozkazałeś dla miłości bliźnich i dobra ogólnego, wszystko poświęcić; oraz przyrzekłeś w przyszłym życiu nagrodę, za wierne dochowanie praw twoich; przyjm do swój chwały dusze braci naszych, którzy poznawszy wolę twoją; wyrzekli się siebie, — opuścili rodziny, — oddali się wyłącznie usługom matki naszej — Polski, — dla jej dobra rodzinną ziemię opuścili, a w końcu wyczerpnąwszy siły żywota ojczyznie poświęconego; złożyli kości swoje na obcej ziemi. Odpuść im Panie winy, których się dopuścili jako zwykli ludzie, przez nieskończoną dobroć twoję, a zalicz zasługi ich dla ludzkości i cierpienia na jakie się dla dobra ogółu poświęcili, — na zadosyć uczynienie i pokutę, za winy całego narodu naszego.
Spraw aby pamięć, na tęsknotę ich za krajem i rodziną, niezachwianą miłość Ojczyzny i na cały żywot ich błogosławiony; była dla nas silną pobudką wytrwałości, w służeniu sprawie Polski, — aż do odzyskania jej niepodległości; a dla następnych pokoleń, była nauką czczenia praw Twoich, rozumnego używania, szanowania i należytego bronienia posiadanej niepodległości.
Przyjm ich do chwały Twojej, i dozwól im używać wiecznego szczęścia; bo oni tu na ziemi, nie dla siebie, ale dla szczęścia Polski i całej Ludzkości żywot swój poświęcili. Dopomóż nam Panie wytrwać, w całym ciągu życia naszego; na drodze którą nam oni, do naśladowania pozostawili; ażebyśmy ukochawszy sprawę Polski, nad wszystko cokolwiekby nas wiązało do świata; wyłącznie jej służbie się poświęcili, — i pomimo wszelkich przeszkód, prześladowań i męczarń, — jakimi nas od niej wrogi odstręczyć usiłują! pozostali przy niej do końca dni naszych. W czem dopomóż nam Boże.
Amen.
za: "Zbiór modłów narodu polskiego podczas jego pokutnej niewoli", Poznań 1849 r.
Modlitwa za poległych w walce za sprawę narodową [1849r]
Sędzio najwyższy! dokonanych czynności człowieka, który do ostatniej chwili życia, próbujesz jego wytrwałości w dobrem, lub czekasz powstania z grzechu. Zmiłuj się nad synami Polski, którzy stanąwszy w obronie praw swój Ojczyzny, — odpierając napaść wrogów na świętości narodowe, broniąc od spotwarzania i poniewierki starce, matki, dziewico i niemowlęta; padli śmiercią walecznych i stanęli przed obliczem Twoim, zdać sprawę z czynności swoich i błagać sprawiedliwości Twojej, na prześladowców zakonu Twego — morderców Polski. Boże litości nieprzebranej, oczyść ich z win ziemskiego żywota, przyjm ich dusze do nieśmiertelnej swój chwały. Wysłuchaj ich próśb za Polskę — skróć dnie niewoli naszej. Nie dopuś, aby nieprzyjaciele zakonu twego, wrogi Ojczyzny naszej; odprawiali na mogiłach poległych synów Polski, — plugawą ucztę zbrodni, bluźnili prawu i sprawiedliwości twojej, naśmiewali się z cnoty, urągali prawdzie i z szyderstwem plwali na wszystko co święte. Nie dopuść, aby przelana bezkarnie krew, tylu tysięcy niewinnych ofiar; ośmieliła wyuzdanych zbrodniarzy do dalszych mordów i łupiestw. Spraw Panie, aby każdo wspomnienie o poległych za sprawę narodową; wzmacniało w nas przekonanie potrzeby, oddania się na usługi kraju i złożenia życia na pokutnym ołtarzu Polski, — dla przebłagania win całego narodu, za które na nas niewolę dopuścić raczyłeś. Nie dopuść, abyśmy patrząc na mogiły poległych braci, mieli przerażać się myślą śmierci, zerwaniem stosunków z żyjącym docześnie światem, lub słabli na duchu widząc ofiary przemocy; ale abyśmy wierząc, że nie opuścisz wytrwale pracujących, w imie odwiecznej prawdy ogłoszonej przez usta Syna Twego, i że zrucisz przemoc, skoro dopełnim miary sprawiedliwości twojej; postępowali naprzód w rozpoczętóm dziele wyzwolenia Polski. Boże! zbaw dusze poległych, w walce za świętą sprawę;
prowadź nas w ich ślady, przyspiesz moment ostatecznej walki z wrogiem, zwycięstwo panowania prawa twego na ziemi, wymiar sprawiedliwości jego i wyswobodzenie z niewoli matki naszej — Polski.
Co daj Boże. Amen.
za: "Zbiór modłów narodu polskiego podczas jego pokutnej niewoli", Poznań 1849 r.
Modlitwa za męczenników sprawy polskiej [1849r]
Jezu Chryste! patronie męczenników, konających za umiłowanie zakonu twego; przyjm do swój chwały, dusze apostołów nauki twojej; którzy wyłącznie poświęcili życie swoje, ku odbudowaniu niepodległości Polski, i zaprowadzeniu w niej panowania prawa twego: miłości Boga, Ojczyzny i Braci. Stali w obronie męczenników naśladowców życia twego, — ochydnio mordowanych i przedstawianych światu, za zbrodniarzy szkodliwych ludzkości, jakby na bluźnierstwo świętości i sprawiedliwości Boga, urągowisko prawa twego Jezu Chryste, a na szykanę odwiecznemu światłu i prawdzie.
Spraw aby boleść naśladowców twoich, konanie ich i śmierć; pokrzepiły siły nasze w służeniu sprawie Polski: abyśmy mając nieustannie przed oczyma, przykład ich poświęcenia się za nas; nic ulękli się żadnych prześladowań jakiemi nas wróg przerazić usiłuje; a wydarcie ich osób społeczeństwu naszemu, było dla nas więcej jedną pobudką; do wytrwania w służbie świętćj sprawy, Ojczyzny naszej.
Jezu Chryste! który przyjęciem cierniowej korony i śmiercią na krzyżu, świat zbawiłoś; pobłogosław starania umęczonych ofiar, użyźnij plon ich zabiegów. Staw ich dusze przed siebie, wysłuchaj ich próźb za Polską; a wy patryarchowie narodu polskiego, dajcie świadectwo Najwyższemu, o naszem szczerem zamiłowaniu prawa jego, — gotowości służenia sprawie wolności chrześciańskiej, i szczerej chęci oddania życia dla odbudowania Polski. Boże sprawiedliwy! spójrz na rany narodu polskiego. Skróć męki jego, rychłem zwiastowaniem przywrócenia niepodległości naszej; rozlewaj krew naszą, ale Polskę zbaw Panie.
Amen.
za: "Zbiór modłów narodu polskiego podczas jego pokutnej niewoli", Poznań 1849 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz