Dodano: 02.05.2016 [10:53]
Dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego Kamil Zaradkiewicz nie może wypowiadać się w mediach. Otrzymał zakaz wypowiadania się przed kamerami. Poproszono go również o rezygnację ze stanowiska. Padły też słowa o lojalności. Do sprawy odniósł się główny zainteresowany. Napisał na Twitterze: „Z przykrością obserwuję próby przeciwstawiania rzekomej lojalności wobec instytucji państwowej lojalności wobec Państwa i wolności naukowej”.
Kamil Zaradkiewicz nie może już wypowiadać się w mediach. Został również poproszony o rezygnację ze stanowiska. To sytuacja doprawdy przedziwna, bowiemjeszcze 20 kwietnia nie było z tym najmniejszego problemu.
Wtedy to był gościem TVP Info. Mówił wówczas o tym, że orzeczenia wydawane przez Trybunał Konstytucyjny nie zawsze muszą być wiążące i ostateczne.
CZYTAJ WIĘCEJ: Chcą żeby zrezygnował. Kiedyś Rzepliński mówił o Zaradkiewiczu: "bardzo dobry prawnik"
Do sprawy odniósł się Trybunał Konstytucyjny.
Posłowie PiS uważają, że zakaz występowania w mediach dla Zaradkiewicza to ograniczanie wolności słowa. W piątek Wojciech Szarama oraz Małgorzata Wasserman wysłali list do RPO i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w tej sprawie, w którym proszą o interwencję.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar nie odniósł się jeszcze do listu posłów PiS. Tymczasem jeszcze w czerwcu ub.r. cieszył się on, gdy Zaradkiewicz został laureatem najlepszej rozprawy habilitacyjnej z dziedziny nauk prawnych w 50. jubileuszowym konkursie miesięcznika „Państwo i Prawo”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zaradkiewicz poproszony o odejście z TK. Wassermann: To efekt presji
Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa gościł w Polski Radiu. Odniósł się do sprawy Kamila Zaradkiewicza.
Sędzia tłumaczył, że „zawsze w gronie prawników i lekarzy znajdą się osoby, pojedyncze przypadki, które będą miały odmienne zdanie". Zaznaczył, że, mają do tego prawo, ale z drugiej strony „jest też zasada lojalności, która obowiązuje w każdej instytucji".
„Wzywamy do zaniechania ataków na własne państwo!” AKO w sprawie rzekomego zagrożenia wolności i demokracji w Polsce
Głos zabrał Kamil Zaradkiewicz.Pod wpisem Zaradkiewicza wielu internautów wyraziło poparcie dla dyrektora zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego
.
Kamil Zaradkiewicz nie może już wypowiadać się w mediach. Został również poproszony o rezygnację ze stanowiska. To sytuacja doprawdy przedziwna, bowiemjeszcze 20 kwietnia nie było z tym najmniejszego problemu.
Wtedy to był gościem TVP Info. Mówił wówczas o tym, że orzeczenia wydawane przez Trybunał Konstytucyjny nie zawsze muszą być wiążące i ostateczne.
CZYTAJ WIĘCEJ: Chcą żeby zrezygnował. Kiedyś Rzepliński mówił o Zaradkiewiczu: "bardzo dobry prawnik"
Do sprawy odniósł się Trybunał Konstytucyjny.
– stwierdził rzecznik prasowy Trybunału Konstytucyjnego.„Sytuacja pana Kamila Zaradkiewicza nie jest związana z charakterem i zakresem prezentacji jego poglądów, także w wymiarze naukowym, lecz wynika wyłącznie z jego postawy i zachowania jako urzędnika państwowego, zatrudnionego w Biurze TK”
Posłowie PiS uważają, że zakaz występowania w mediach dla Zaradkiewicza to ograniczanie wolności słowa. W piątek Wojciech Szarama oraz Małgorzata Wasserman wysłali list do RPO i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w tej sprawie, w którym proszą o interwencję.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar nie odniósł się jeszcze do listu posłów PiS. Tymczasem jeszcze w czerwcu ub.r. cieszył się on, gdy Zaradkiewicz został laureatem najlepszej rozprawy habilitacyjnej z dziedziny nauk prawnych w 50. jubileuszowym konkursie miesięcznika „Państwo i Prawo”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zaradkiewicz poproszony o odejście z TK. Wassermann: To efekt presji
Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa gościł w Polski Radiu. Odniósł się do sprawy Kamila Zaradkiewicza.
Sędzia tłumaczył, że „zawsze w gronie prawników i lekarzy znajdą się osoby, pojedyncze przypadki, które będą miały odmienne zdanie". Zaznaczył, że, mają do tego prawo, ale z drugiej strony „jest też zasada lojalności, która obowiązuje w każdej instytucji".
– podkreślił sędzia Waldemar Żurek.Jeżeli jakiś minister powiedziałby wobec premiera swojego rządu, że on neguje działania premiera, to następnego dnia pewnie musiałby się podać do dymisji
„Wzywamy do zaniechania ataków na własne państwo!” AKO w sprawie rzekomego zagrożenia wolności i demokracji w Polsce
Głos zabrał Kamil Zaradkiewicz.Pod wpisem Zaradkiewicza wielu internautów wyraziło poparcie dla dyrektora zespołu orzecznictwa i
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz