- Czy na Wiejskiej ludzie głupieją, czy Liroy zawsze był durniem? - ostro pytał w rozmowie z TVN 24 Maciej Maleńczuk. Muzyk, który nagrał właśnie nową piosenkę, krytykującą polityków, bardzo mocno przejechał się po swoich znajomych, a obecnie posłach - oberwało się Pawłowi Kukizowi i Piotrowi Liroyowi-Marcowi. Maleńczuk nie przebierał w słowach.
Maleńczuk komentował swoją najnowszą piosenkę, pt. "Fajnie", która w szyderczy sposób opisuje polską rzeczywistość polityczną. I w mocny sposób mówił o swoich dawnych znajomych z muzycznej sceny.
- Czarę goryczy przelały słowa Pawła Kukiza, mojego kolegi z dawnych lat - mówił Maleńczuk o przyczynach nagrania utworu, który jest niezwykle ostrą krytyką obecnie rządzących polityków. Maleńczuk przekonywał, że Kukiz przestał być szczery.
- Jak Paweł mówi o sobie, że jest artystą, to mnie pusty śmiech ogarnia, bo jest łysiejącym panem w garniturku! - wypalił muzyk. Dodawał, że w jego ocenie, "wejście do polityki" jest dla muzyka hańbą. Maleńczuk nie miał dla Kukiza litości i nazwał go "uległym wobec Jarosława Kaczyńskiego". - Jak on ma być skuteczny? - pytał ostro. Przypomniał także ostatnią wpadkę Kukiza, gdy ten w radiu RMF FM mówił o kompromisie aborcyjnym, że "trzeba było wiedzieć, komu się dawało".
- Paweł, chcesz zaglądać córkom między nogi? Chcesz wiedzieć z kim ona sypia? Co on gadał w tym radiu? - pytał Maleńczuk i na koniec dodał bezlitośnie: "Paweł! Lecisz lotem koszącym i za chwilę zawadzisz o brzozę!" Ale najostrzejsze słowa padły o Piotrze Liroyu-Marcu.
- Nie wiem, czy na Wiejskiej ludzie głupieją, czy Liroy zawsze był durniem? - pytał Maleńczuk, komentując ostatnie dokonania sejmowe byłego rapera. (TVN 24/ ełem)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz