Dodano: 01.02.2017 [07:01]
Regiony Lacjum, Umbria, Marche i Abruzja – to dziesiątki miasteczek, pełnych zabytków, dzieł sztuki i pamiątek historycznych, liczących setki lat. W wielu z nich zanotowano poważne straty po trzęsieniach ziemi w sierpniu i październiku.
Niektóre miejscowości praktycznie przestały istnieć, a w innych – na przykład w Nursji, już przystąpiono do prac, by uratować zniszczone zabytki, przede wszystkim częściowo zburzoną bazylikę świętego Benedykta.
Łączne straty w centralnej części Półwyspu Apenińskiego szacuje się na 15-20 miliardów euro.
Ale, jak przypominają władze w tych regionach, jest wiele miejsc, gdzie nie doszło do żadnych zniszczeń. Mimo to branża turystyczna ponosi tam obecnie największe straty z powodu masowej rezygnacji turystów z przyjazdów i odwoływania rezerwacji. Włosi i cudzoziemcy boją się przyjeżdżać w te strony- informują włoskie media. Te cztery regiony, jak się zauważa, kojarzą się teraz głównie z trzęsieniami ziemi.
Jak podkreślił dziennik „La Stampa”, finansowo dotyka to miejscowości, położone nawet 100 kilometrów od epicentrum wstrząsów, gdzie zniszczenia widziano tylko w telewizji. Tam jednak, dodaje gazeta, właściciele hoteli i pensjonatów oraz przedstawiciele całej branży płacą wysoką cenę za to, że ich miasteczka leżą w regionach, o których było głośno z powodu kataklizmu.
Według pierwszych obliczeń takie pośrednie straty sięgną 3 miliardów euro
- powiedział burmistrz Asyżu w Umbrii, Claudio Ricci. W regionie tym liczba turystów w miejscach, gdzie nie było wstrząsów lub były mało odczuwalne, spadła o 50 procent. Turyści zniknęli - przyznają miejscowe władze.
Jako przykład podaje się też bogate w zabytki architektury i sztuki Pesaro w Marche. "W mieście nie zanotowaliśmy strat, ale turystów przybywa niewielu"- zauważył burmistrz Matteo Ricci.
Podobna sytuacja panuje w mieście Macerata, także w Marche, gdzie odwołano niemal wszystkie rezerwacje do Wielkanocy włącznie.
By zaradzić kryzysowi turystyki władze tego regionu zamówiły reklamy zachęcające do przyjazdu. Apelują o to pochodzący stamtąd znany krytyk sztuki Vittorio Sgarbi i popularny aktor Neri Marcore.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz