Do dupy taki prezydent który zamiast pomagać - szkodzi !!! Nie takiego prezydenta wybrali POLACY !!!! gb Nawet na moment nie opada temperatura i emocje wokół sprawy reformy wymiaru sprawiedliwości. Po raz kolejny oliwy do ognia dolał rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, który stwierdził, że to nie prezydent Andrzej Duda opóźnia reformę sądów, ale całej sprawie jest winne … Prawo i Sprawiedliwość! Według Łapińskiego, ustawy przedstawione przez prezydenta są w Sejmie od 1,5 miesiąca i to nie jego szef jest autorem żółwiego tempa ich procedowania. Łapiński gościł dzisiaj w studiu radia TOK FM i odnosił się do zarzutów podnoszonych wobec prezydenta Dudy mówiących o “zdradzie dobrej zmiany” poprzez weta ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Rzecznik nie bardzo chciał odpowiedzieć na tę kwestię i przeszedł do ataku na Prawo i Sprawiedliwość, zarzucając partii rządzącej … opóźnienia w przygotowaniu zmian w sądownictwie: – Proszę porównać z ustawą o 500 plus, ona została przeprowadzona, cały projekt w 5 miesięcy (…). Tymczasem na reformę wymiaru sprawiedliwości czekaliśmy 20 miesięcy – stwierdził Łapiński. Według Krzysztofa Łapińskiego, to nie prezydent Andrzej Duda ciągłym przeciąganiem i brakiem konkretów po spotkaniach z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim opóźnia tempo zmian, ale winna jest partia rządząca: – One [ustawy] już od 1,5 miesiąca są w Sejmie. (…) Jak ktoś coś opóźnia, to proszę nie winić tu prezydenta, bo to nie jest tak, że prezydent od 20 miesięcy, czy od 2 lat opóźnia reformę – tak przedstawiał tę kwestię Łapiński. Pytany o kwestie sporne pomiędzy PiS a prezydentem, Łapiński powtarzał narrację Andrzeja Dudy mówiącą, że KRS nie może być wybierana głosami jednej partii: – To musi być multipartyjność rozumiana jako multiklubowość. Pamiętajmy, że w Sejmie jest jeden klub PiS, nawet jak odrębne byty partyjne (Solidarna Polska i Porozumienie) wchodzą w skład jednego klubu – argumentował rzecznik prezydenta. Przedstawiciel głowy państwa dodał, że wybór członków KRS musi być dokonany dzięki zawarciu szerszego konsensusu i musi on wykraczać poza partię rządzącą. Łapiński ujawnił również, że kością niezgody jest kwestia przechodzenia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku. Według prezydenta musi to być oparte na “obiektywnych” warunkach, a nie decyzji prokuratora generalnego, którym jest minister sprawiedliwości. Kolejny występ rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego pokazuje, że na razie nie ma mowy o porozumieniu między PiS i głową państwa w kwestii reform polskich sądów. Jeśli dodać do tego kąśliwe uwagi i ataki na partię rządzącą, to wydaje się, że ze strony Pałacu Prezydenckiego nie ma woli dokonania realnych zmian w polskiej Temidzie. Mimo, że Łapiński twierdził, że ciągnące się negocjacje nie są winą prezydenta, to trudno będzie przekonać wyborców PiS, którzy głosowali na Andrzeja Dudę do swoich racji. Wygląda więc na to, że reforma polskich sądów bardzo mocno się oddala …Źródło: teFakty.pl http://tefakty.pl/2017/11/06/rzecznik-prezydenta-nie-daje-o-sobie-zapomniec-i-frontalnie-atakuje-pis-te-slowa-mowia-wszystko/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz