A Romaszewska dalej SWOJE! Poucza premiera Morawieckiego i KOLEJNY raz ATAKUJE ustawę o IPN!

TĄ SUKĘ POWINNO SIĘ  ZAMKNĄĆ BO TO SZKODNIK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!                                                                                                                                                                                                                                                                                          Zofia Romaszewska, od czasu zawetowanie ustaw sądowniczych przez prezydenta Andrzeja Dudę chyba uważa się za autorytet w każdej sprawie i niemal bez przerwy dokłada swoje trzy grosze, które zazwyczaj są niezbyt korzystne dla Polski. Dzisiaj w radiu RMF FM, doradczyni prezydenta Andrzeja Dudy zaczęła recenzować słowa premiera Mateusza Morawieckiego i kolejny raz zaapelowała do zmiany ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, na co naciska między innymi Izrael i Ukraina. Romaszewska stwierdziła, że przedstawiciele Polski, mimo prowadzonej na nasz kraj nagonki powinni szczególnie uważać słowa i odniosła się do komentarza premiera Mateusza Morawieckiego: – Na pewno nie ma mowy o zaostrzaniu stanowiska. Cała ta histeria która zaczyna się odbywać, jest histerią nie na miejscu (…).Teraz jesteśmy centralnym chłopcem do bicia – trzeba uważać na każde dosłownie słowo. Premier Morawiecki pewnie uważał, ale nie zauważył dokładnie, co powiedział (…). Rozmowy powinny być przez tłumacza, bo on jest idealnym fachowcem i powinien odpowiadać za to, co jest mówione – stwierdziła Romaszewska.Nie zabrakło też ataku na ustawę IPN, którą kilka dni temu nazwała “idiotyczną”: – Powinniśmy naprawić tę zupełnie niebywała ustawę – tak z kolei doradczyni prezydenta skomentowała sprawę ustawy o IPN – powiedziała. Romaszewska tak próbowała tłumaczyć chęć wprowadzenia zmian w ustawie: – Nie napisano w ustawie, że nie wolno używać określenia ‘polskie obozy śmierci’, że nie można nas nazywać ‘sprawcami Holokaustu’ (…), a za to wolno różne rzeczy pisać, jeżeli to się napisze, że to praca naukowa lub dzieło artystyczne – powiedziała. Doradczyni prezydenta przyznała również, że namawiała Andrzeja Dudę do zawetowania ustawy o IPN, ale powiedziała, że nie można było tego zrobić: – Nic innego zrobić nie można było. Myślę, że nie można było zawetować, bo w tym momencie nagle by się okazało, że pan prezydent jest zwolennikiem tego, żeby obrażano naród polski – mówiła. Kolejne wypowiedzi Zofii Romaszewskiej pokazują, że jej ego rozrosło się do niebywałych wręcz rozmiarów. Doradczyni prezydenta nie raczy zauważyć antypolskiej nagonki rozpętanej przez środowiska żydowskie i atakując ustawę o IPN doskonale współgra z głosami atakującymi nasz kraj. Trudno sobie również wyobrazić, żeby swoje medialne występy organizowała sama i nie konsultowała z prezydentem. W każdym razie, Zofia Romaszewska wyświadcza niedźwiedzią przysługę głowie państwa i powoduje kolejne zamieszanie i zamęt na szczytach władzy, co jest bardzo szkodliwe w chwili bezpardonowego ataku na nasz kraj.