W trakcie wczorajszych poszukiwań Ewy Tylman w rzece Warcie Grupa Specjalna Płetwonurków RP wyłowiła dwa worki ze zwłokami. Po wstępnych oględzinach okazało się, ze najprawdopodobniej należą one do mężczyzny - podaje serwis gloswielkopolski.pl. Rozczłonkowane ciało zostało znalezione 18 km od mostu św. Rocha.
Od kilku miesięcy trwają poszukiwania zaginionej w listopadzie Ewy Tylman. Warta już kilkukrotnie była przeczesywana. W tym czasie znaleziono kilka ciał. W środę, 18 maja Grupa Specjalna Płetwonurków RP podczas przeszukiwania rzeki wyłowiła ciało mężczyzny. Było ono rozczłonkowane i spakowane w dwa worki - podaje portal gloswielkopolski.pl. - W workach znajdował się fragment ciała, który cechami geometrycznymi przypomina ciało mężczyzny. Obiekt od dłuższego czasu poruszał się w toni i zmieniał swoje położenie w korycie rzeki - mówi Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP. Kilka miesięcy temu w Warcie znaleziono też dłoń ludzką. Śledczy twierdzą, ze należy ona do bezdomnego mężczyzny. Nie wiadomo jeszcze, czy obie sprawy są ze sobą powiązane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz