Franciszek nie przestaje reformować Kościoła na bardziej współczesną modłę. Papież doskonale zdaje sobie sprawę, że jeśli chce utrzymać wiernych w religijnej wspólnocie, musi dokonać zmian, które zniosą często przestarzałe już zasady. Tak było chociażby z rozwodnikami w ponownych związkach, na których Kościół już kilka lat temu postanowił spojrzeć o wiele przychylniej.Teraz szykuje się jeszcze większa zmiana. Z Watykanu dochodzą bowiem wieści, że papież Franciszek coraz częściej zastanawia się nad zniesieniem obowiązkowego celibatu dla katolickich duchownych. Chociaż sam jeszcze nie jest do tego dostatecznie przekonany, już czyni pierwsze kroki w tę stronę. Chodzi o święcenia kapłańskie mężczyzn już żonatych (tzw. viri probati).
– Kościołowi zawsze chodzi o to, aby rozpoznać właściwy moment, kiedy Duch Święty czegoś żąda. Musimy zastanowić się nad możliwością dopuszczenia do kapłaństwa „viri probati”. Trzeba będzie wtedy także określić ich zadania na przykład w daleko położonych parafiach – komentuje papież.
Nie ma wątpliwości, że taki krok byłby równoznaczny ze zniesieniem obowiązkowości celibatu w Kościele. Chociaż Franciszek wciąż twierdzi, że viri probati to tylko „nieznaczna zmiana”, musi zdawać sobie sprawę, jak mocno ta uderzy w podstawy Kościoła. Od święceń żonatych do całkowitego zniesienia celibatu już bardzo niemały krok.
pt No cóż lepsze to niż dzieci i rodziny na boku bo tak to wygląda !!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz