Po zakończeniu trwającego 12 dni procesu Blackmore nie był zaskoczony. Jestem winny życia zgodnie z moją religią. To wszystko, co mam dzisiaj do powiedzenia i nigdy temu nie przeczyłem - mówił 61-latek po wyjściu z sądu - podaje cbc.ca.
Sprawa Blackmore'a ciągnie się od lat 90. To wtedy policja zaczęła śledztwo dotyczące zamkniętej społeczności, która praktykuje poligamię. Sprawa trwa tak długo dlatego, że istniały wątpliwości, czy w imię wolności religijnej konstytucja nie powinna zezwalać na poligamię. W 2011 roku podjęto decyzję, która pogrążyła Winstona. Sąd uznał, że kanadyjskie prawo nie narusza wolności religijnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz