2017/07/11

Zebrano pół miliona złotych na pomoc dziecku, które nie istnieje. Ta akcja to fake ************.................. czyli POLAK potrafi !!!

Dodano: 11.07.2017 [17:12]
Znalezione obrazy dla zapytania Zebrano pół miliona złotych na pomoc dziecku, które nie istnieje. Ta akcja to fake
foto: zrzutka.pl/printscreen
Nie wystarczy teraz powiedzieć przepraszam; trzeba wyjaśnić, kto i dlaczego tak zakpił z dobroci serc Polaków – powiedział minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro, komentując sprawę oszukańczej, internetowej zbiórki na rzekome leczenie dziecka. O możliwym oszustwie zaalarmowała w sobotę fundacja „Siepomaga”; dziś Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu poinformowała, że wszczęła sprawę z urzędu i prowadzi czynności sprawdzające w tej sprawie. 

- Aktualnie funkcjonariusze policji przyjmują w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus.

Organizator zbiórki przeprosił za wprowadzenie w błąd wielu osób.

Nie wystarczy powiedzieć: „przepraszam”. Jak można tak wykorzystać zaangażowanie ludzi, którzy wpłacali olbrzymie kwoty na ratowanie chłopczyka?
- skomentował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Zaznaczył, że tego rodzaju oszustwa mogą w przyszłości podważać zaufanie do publicznych zbiórek i zniechęcać ludzi do pomocy naprawdę potrzebującym.

Choroba dziecka to najgorsza rzecz, jaka może się zdarzyć. Bezsilni wobec ogromu wydatków na leczenie rodzice często zmuszeni są prosić o pomoc obcych ludzi. I chwała wszystkim, którzy odpowiadają na taki apel i poświęcają swój czas i majątek, by ulżyć w cierpieniu dziecku
– dodał Ziobro.

Chłopiec miał mieć na imię Antoś i chorować na siatkówczaka, czyli nowotwór złośliwy oka. Na operację dziecka w Stanach Zjednoczonych potrzeba było rzekomo pół miliona złotych. Zbiórkę pieniędzy ogłosił w serwisach internetowych, które zajmują się organizowaniem takiej pomocy, 23-letni Michał S. z Warszawy. Zamieścił tam także zdjęcie rzekomo chorego chłopca.

W pomoc szybko włączyły się znane osoby; Anna i Robert Lewandowscy wpłacili 100 tysięcy złotych. Do przekazywania datków na rzecz dziecka wzywali dziennikarze, muzycy i inni. Dzięki nim i wielu anonimowym osobom udało się zebrać ponad pół miliona złotych. Dopiero wtedy wyszło na jaw, że Antoś nie istnieje.

Zaiste.. ile mediów robiło reklamę tej sprawie (na samym dole pod fot). Wszystkie bez weryfikacji, bez sprawdzenia? https://zrzutka.pl/bojesieciemnosci 
O gwiazdy wystawione świadomie lub nie nawet nie pytam.. część nie mieszka w PL więc pewnie wkręcona, ale reszta? 


Organizator zbiórki, Michał S., przyznał się, że wprowadził w błąd ludzi, którzy chcieli pomóc choremu dziecko.

Chcę przeprosić wszystkich, również gwiazdy, które miały styczność i promowały swoim imieniem i nazwiskiem tę akcję. Jest mi też bardzo przykro, że zostały one w ten sposób oszukane. Jestem za to, jako organizator, odpowiedzialny i wszystko biorę, jak mężczyzna, na klatę
– powiedział „Faktom” TVN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz