Malec był wyczerpany, a rodzice postępowali zgodnie z wytycznymi od lekarza. - Po południu Gabryś dalej wymiotował, był spocony, ale dłonie i stópki miał zimne. Wtedy pierwszy raz wezwałam pogotowie. Byłam spakowana, gotowa w każdej chwili jechać do szpitala. Ale ratownik medyczny poinformował mnie, że mam obserwować temperaturę syna i podawać leki. Usłyszałam też, że jeśli chcę, to do szpitala mogę pojechać na własną rękę - mówi pani Małgorzata.
Chwilę po tym, jak karetka odjechała, dwulatek zupełnie przelewał się przez ręce. - Powiedział do mnie: "mamo, mamo..." i stracił przytomność. Znów zadzwoniłam po pogotowie, w tym czasie tata go reanimował. Dyspozytorka mówiła, jak mamy udzielać pomocy do przyjazdu karetki. Lekarze jeszcze półtorej godziny walczyli o moje dziecko. Wołałam jego imię, wierzyłam, że gdy mnie usłyszy, nasza miłość zwycięży. Ale on odszedł. - załamuje głos matka chłopca.
Na miejsce przyjechała policja i prokurator. W poniedziałek wszczęto śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci i błędu w sztuce lekarskiej.
- Przesłuchujemy świadków, zabezpieczyliśmy też dokumentację medyczną - mówi Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Wczoraj odbyła się sekcja zwłok dziecka, ale śledczy przed przesłuchaniem wszystkich lekarzy nie chcą ujawniać, co mogło być przyczyną zgonu. Czasem tak się zdarza , że lekarze z różnymi specjalizacjami pełnia dyżury świąteczne . Nie ma zbyt dużo chętnych bo lekarze również chcą odpocząć !!! A ci co je biorą są przemęczeni , już po dyżurach i tylko się modlą żeby było jak najmniej pacjentów . Najtrudniej właśnie jest z dziećmi i lekarze powinni o tym pamiętać !!! U dziecka bardzo szybko choroba się rozwija i o nieszczęście nie trudno . A bóle brzucha mają bardzo dużo przyczyn i łatwo popełnić pomyłkę , szczególnie w wypadku dzieci !!! Jak widać lekarka popełniła straszny błąd a zapłacił za to maluszek !!! Przez jej zaniedbanie zmarło dziecko !!!!! . Lekarze nie powinni pracować ile wlezie bo tak właśnie może się to skończyć !!! Ale co się stało tym razem zbada komisja . W końcowym rachunku za błąd dorosłego zapłaciło dziecko - życiem !!!! gb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz