62-letni bankier, Howard Rubin, najbliższy współpracownik George’a Sorosa, został oskarżony przez trzy kobiety, z których dwie to byłe króliczki Playboya, że były one przez niego więzione, bite i gwałcone, a nawet torturowane – informuje Daily Mail. Rubin miał je trzymać skute łańcuchami w podziemiach budynku na Manhattanie, wartego 8 milionów dolarów
Kobiety twierdzą, że Rubin i jego współpracownicy zwabili je do Nowego Jorku po nawiązaniu kontaktu na Instagramie. Któregoś razu miał je odurzyć, a następnie dotkliwie pobić. Potem je miał więzić i gwałcić. Dwie z nich zeznały, że powiedział im: „Zamierzam gwałcić cię tak, jak gwałcę moją córkę”. Kazał też do siebie mówić: „tatusiu”.
Później miał im zapłacić po 5.000 dolarów, by nic nie mówiły. Jego współpracownicy – jak twierdzą – dali im pieniądze na pokrycie kosztów leczenia, które musiały przechodzić w następstwie odniesionych obrażeń. Pozew liczy 63 strony.
/dailymail.co.uk/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz